Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Mój szef to definicja Janusza ( ͡° ʖ̯ ͡°) Zrobiłem coś do pracy po godzinach bo chciałem się nauczyć nowego narzędzia. Szef w wekeeknd zobaczył, że wrzuciłem na Google Drive raporty z tego narzędzia i napisał do mnie z o--------m, że mogłem zająć się czymś innym bardziej potrzebnym bo przecież on nie wyrażał zgody aby robić te analizy. Napisałem mu, że przecież robiłem to w wolnym czasie a nie w pracy, w ramach nauki, za darmo a wyniki analizy którą zrobiłem wszystkim się przydadzą bo pół firmy o nią prosiło. Szef skomentował to tekstem, że jak już mam robić coś w wolnym czasie to lepiej bym się zajął zaległymi ważnymi tematami bo przy nich na pewno też bym się czegoś nauczył.

W poniedziałek składam wypowiedzenie.

#zalesie #pracbaza

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
Dodatek wspierany przez: Wyjazdy studenckie - bogata oferta przez cały rok
  • 29
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@KkaskaderMike: > Do nauczania rzadko sie bierze nieudacznikow i nie praktykow.

Chyba nie studiowałeś w Polsce, co? Na uczelniach w większości są pasjonaci, bez praktyki i ludzie którym nie udało się w prywatnym sektorze/byli za słabi. Oni wykładają na pewnie większości wydziałów i kierunków. Niestety
  • Odpowiedz
@przesympatyczny_pan: Istnieje cos takiego emergencja. Oznacza to ze pewne procesy mozemy opisywac na pewnym poZiomie (np ekonomia) a nie musimy ich redukowac do poziomu nizszego.

To pragmatyczne podejscie ktore pozwala dowozic rezultaty w badanej materii a nie redukowac wszystko np do fizyki czastek i wyciagac z tego wniosek o niedeterministycznosci calej rzeczywistosci.
  • Odpowiedz