Wpis z mikrobloga

W lipcu 2010 w Poznaniu nikt nie przypuszczał że za pół roku życie Kubicy obróci się o 180 stopni. Pamiętam jak niesamowicie podjarany z ojcem gnaliśmy z jego pracy samochodem prosto na tor w Poznaniu żeby zdążyć na przejazd Roberta. Grubo ponad 100 tys. ludzi, niesamowity skwar, tłok, ale gdy człowiek usłyszał dźwięk bolidu na żywo to już było wiadomo czy było warto. Był tam może też ktoś z Was, jakieś wspomnienia? Swoją drogą ciekawe czy również teraz zostanie zorganizowany w Polsce jakiś event z Kubicą i jego bolidem. #feels #f1 #kubica #poznan
Mr_Lucius - W lipcu 2010 w Poznaniu nikt nie przypuszczał że za pół roku życie Kubicy...
  • 18
Ja byłem na 'BMW Sauber pit Lane park' w Wawie na lotnisku na Bemowie. To co zapadło głównie w pamięci to mega głośny dźwięk silnika F1. Pamiętam też taki gadżet to mierzenia siły uścisku dłoni. Nawet 1/3 siły Roberta nie miałem.
@krzemusiowy wtedy gdy byłem Roberta akurat nie było. Miał się pojawić w następnym dniu. Bolidem kierował jakiś Niemiec z teamu. Nie pamiętam kto. Na pewno jest to do sprawdzenia.