Wpis z mikrobloga

Mirki, co lepiej kupić? Około 85k w budżecie.

1) Kilkuletnią klasę "premium"
2) Nowe auto z niższej półki

Na plus auta nowego - wiadomo, z salonu, nic nie bite, gwarancja. Jestem pierwszym właścicielem, wiem co było/będzie naprawiane.

Na minus auta używanego - nic nie wiadomo, nie wiadomo jaki właściciel, nie wiadomo jaki prawdziwy przebieg, nie wiadomo jakie były naprawy i ile razy, nie wiadomo ile elementów było wymienianych. Poza tym auta kilkuletnie zaczynają się sypać i zaraz będzie szła do wymiany skrzynia biegów, łożyska, akumulator itp.

Jakie macie zdanie?

#motoryzacja #samochody
  • 220
  • Odpowiedz
@Radek41 ja wziąłem nowe na najem długoterminowy, ale mam takie jakie chciałem gdyby nie to, wybrałbym używane od firmy poleasingowej z pakietem assistance itd lub dobrze sprawdził uzywke z Niemiec bo tam nie zanizaja przebiegów
  • Odpowiedz
@Radek41: nie wiem w jaka klasę premium celujesz skoro zakładasz, że zaraz zacznie się sypać skrzynia biegów etc. Sam mam 15 letni samochód 'premium' i wciąż mam salonowa skrzynie, a sprzęgło wymieniłem pierwszy raz w poprzednim roku.
  • Odpowiedz
  • 13
@Radek41
Moim zdaniem nie ma jednego, dobrego rozwiązania. Na pewno jeżeli masz budżet 85k to nie możesz kupić używanego auta za 85k tylko raczej 75-80k, bo musisz zrobić pakiet startowy jakiś, jak auto ma bliżej 5 lat, to licz rozrząd do tego, może nawet hamulce i sprzęgło.
Nówkę możesz brać za swój budżet, w tej kasie kupisz bez problemu kompakta typu Leon FR, Honda Civic, Megane itd.

No i nie wiem jak
  • Odpowiedz
@hipokampO_o kupiłem z 2015 nową Fabię z salonu. Jeżdżę nią ja, a za niedługo oddaję ją do użytku żonie, gdy skończy robić prawko. Wtedy kupujemy drugiej zapewne też z salonu. Oba autami mam zamiar jeździć, aż koła nie odpadną. Zatem wszystko zależy od potrzeb bo w moimi przypadku najbardziej rozsądną opcja było kupić nowe i jeździć bez obaw.
  • Odpowiedz
@Radek41: hej, jeśli chodzi o starsze samochody i ich weryfikację, to polecam Autotesto. Kupowałem w grudniu 7 letnie auto i wszystko sprawdzili od A-Z. Jak chciałbyś zerknąć na raport to daj znać na priv, podeślę i powiem więcej jak cała procedura wyglądała i ile kosztowało.

Z mojego punktu widzenia nie ma sensu iść w nówki z salonu. Najlepiej szukać poleasingowego samochodu, ze względnie małym przebiegiem. Całość i tak będzie rozpisana w
  • Odpowiedz
@Radek41 60k na klasę premium + 25k na przywrócenie mu dawnej świetności. W klasie premium uzytkowanie moze byc drozsze niz budzetowego auta nowego. Dobrym tego dowodem jest VW Phaeton - samochod kupujesz za grosze ale każda powazniejsza część kosztuje po pare tysięcy
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 3
@Radek41: Wszystko zależy od możliwych kwot, do wydania na eksploatację samochodu. Jeśli już 85k to prawie kres możliwości to koniecznie nowe. Jeśli natomiast stać nas na wydanie kolejnych pieniędzy na naprawy auta premium po gwarancji, to chyba lepiej używane premium.
  • Odpowiedz