Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Cześć, piszę tutaj aby zobaczyć jakie jest Wasze zdanie na ten temat, więc do sedna.
Jestem z moją #rozowypasek odkąd skończyła 12 lat, sam wtedy miałem 14. Za dwa miesiące będzie jej osiemnastka, jako prezent chciałem jej dać ogromny bukiet róż, a na deser słodkie zaręczyny. Przez cały okres związku nie rozstalismy się ani razu, żadnych przerw etc. Ostatni czasy, nie raz jak widziała pierścionek to mówiła że chciałaby taki mieć. Dlatego pytanie brzmi, czy po tylu latach związku trochę mało, ale jednak coś, warto oświadczyć się w jej urodziny? W sumie oboje jesteśmy pierwszymi swoimi partnerami.
Nie, nie zmarnuje sobie życia. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
#oswiadczyny #pytanie #rozowypasek #zwiazki

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: marcel_pijak
Dodatek wspierany przez: Wyjazdy dla młodzieży
  • 28
@AnonimoweMirkoWyznania: A co z resztą Waszych żyć? Idziecie na studia? W tym samym mieście czy w innym?Podejście do życia zweryfikowałeś? Czy chce mieć dzieci, gdzie chce mieszkać, co chce robić? Takie pary najczęściej się rozpadają właśnie na studiach, kiedy życie weryfikuje dalsze plany i marzenia.

Co do oświadczyn, to ja osobiście uważam, że łączenie wydarzeń typu urodziny, święta itp. z zaręczynami to mega słabo. Szczególnie, jeśli ma na to patrzeć 20