Wpis z mikrobloga

Było pewnie 100 razy, ale zawsze śmieszy.
Robert Kubica na Mistrzostwach Polski w CMR, rok 2005. Po dwóch dniach treningu sensacyjnie je wygrywa, po czym zostaje na forum oskarżony o oszustwo. W komentarzach broni go Mikołaj Sokół xD
A już rok później jeździł w rajdach formuły pierwszej ( ͡° ͜ʖ ͡°) Polecam, wątek złoto, złote czasy polskiego internetu.
http://e-rajdy.pl/forum/viewtopic.php?f=42&t=1079

#kubica
G.....d - Było pewnie 100 razy, ale zawsze śmieszy.
Robert Kubica na Mistrzostwach P...

źródło: comment_x8h2KDlgHe0erA03utzupq1FnQUC9dFJ.jpg

Pobierz
  • 52
  • Odpowiedz
@mirasKo-Kalwario: nie był, rok wcześniej pojawił się ruchard burns rally który wyprzedził epokę o ponad dekadę, dopiero dirt rally mu dorównał pod tym względem. Problemem było to że rbr nie miał wtedy modów do takich zawodów a cmr miał wszystko czego trzeba już od producenta, ale to był nadal arcade w którym samochody prowadziły się jak poduszkowce XD
  • Odpowiedz
@GigaCzad: "A Puchar i dyplom jak mi ktos poda adres to go wysle z powrotem bo ścigam się w PRAWDZIWE WYSCIGI 10 lat i musialem się wybrac na impreze taka jak dzis żeby ktos mowil ze jestem oszustem!!!??? "

prawilne oranko pseudosportu czyli esportu przez naszego mistrza
  • Odpowiedz
To były Mistrzostwa Polski, w których było kilku faworytów. Uczestniczy trenowali przed komputerami właściwie od początków gry z serii Colin McRae Rally. Spinali się o to kto jest lepszy. Była tam dość ostra rywalizacja. Posiadali własne zespoły, w których trenowali. Śmiało można porównać te drużyny do dzisiejszych Virtus.pro w CS, chociaż Colin McRea Rally wtedy nie przyciągał aż tylu sponsorów. Wirtualni kierowcy "jako tako" znali się, więc było wiadomo, kto może wygrać
  • Odpowiedz
wiem jak oni jeżdżą i po prostu oni nie są w zasięgu kogoś kto gra 2 tygodnie. Taka jest prawda, i niestety trzeba znać każdy stage na pamięć żeby być MP. Takie jest życie, takie są gry komputerowe.


XDD
  • Odpowiedz