Wpis z mikrobloga

"Podzielę się z Wami moją zabawną historią. Jakiś czas temu chciałam założyć trawnik z rolki, ale mąż wytłumaczył mi, że jest on bardzo problematyczny w użytkowaniu. Wmówił mi, że taki trawnik trzeba co roku na zimę zwijać i przechowywać w specjalnych magazynach, gdzie się go podlewa i nawozi, a wiosną rozkłada się go ponownie, jak dywan. I tak co roku. Mąż wychował się na wsi, a ja w mieście, przez sekundę nie przeszło mi przez myśl, żeby coś zakwestionować, podważać jego autorytet. Wszystko rozeszłoby się po kościach, gdyby kiedyś w towarzystwie, ktoś nie rzucił tematu trawnika z rolki. Wtedy ja, pewna siebie i dobrze poinformowana, zaczęłam tłumaczyć o tych magazynach.. wszyscy ryknęli śmiechem, a najgłośniej mój mąż. Okazało się, że wmawiał mi te bzdury, bo było mu szkoda kasy na trawnik... :D miłego dnia :) "
Znalezione na fb
#heheszki #zonabijealewolnobiega #smiechomniebylokonca