Wpis z mikrobloga

18+

Zawiera treści 18+

Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.

@nutellowy: Spory ujemny bilans kaloryczny, ale bez głodzenia się. Z moich doświadczeń wynika jednak, że sama rezygnacja ze słodzonych napojów (piłem tylko wodę i herbatę w zasadzie), fast foodów i gotowego badziewia już daje duże efekty. Żadnych cheat meal i zero alkoholu (1 piwo na miesiąc no może;)).
@nutellowy: Gotowe badziewie= wszelaka żywność przetworzona typu gotowe pierogi, krokiety, makarony itp. Myślę, że zjedzenie tostów wielkiej szkody nie wyrządzi- ja takich rzeczy nie jadłem, ale to bardziej aby się przestawić psychicznie na inne nawyki żywieniowe, a nie dlatego, że bardzo by to zaszkodziło. Na początku się zdarzało, ale potem sukcesywnie udało się to wyeliminować.
@Estetykatopodstawa: Wiesz, nie do końca miałem czas na przerzucanie żelastwa na siłowni. Mimo to coś tam w domu sobie ćwiczyłem. Teraz czasu mam więcej i nawet chodzę sobie na siłownię więc może trochę tkanki mięśniowej przybędzie. Poza tym zrobiłem to dla własnego zdrowia, nie do końca zależało mi aby zrobić z siebie Mariusza P ;)
Mitem jest to co piszesz. Bo to oznacza że rekompozycje nie istnieje, a istnieje.


@Estetykatopodstawa: Istnieje dla osób, które raczej nie chodziły na siłownie, co zgadza się w przypadku OPa. Ale przyrosty są bardzo małe. Im jesteś bardziej gruby, tym masz większe problemy z hormonami (m.in. z insuliną i testosteronem). Jak masz problemy z hormonami, to masz problemy z przyrostami (nie pomaga tu ujemny bilans kaloryczny).

Przez to progres jest bardzo
@nutellowy: Jeżeli chodzi o jedzenie do 18 to starałem się tego trzymać, ale niezbyt rygorystycznie. Moim zdaniem bardziej chodzi o to, aby organizm zdążył przerobić to co zjesz w energię więc bardziej o nie jedzenie przed samym snem. Z grubsza: dużo kasz (np. gryczana -ja je akurat uwielbiam) ryżu zamiast makaronu i ziemniaków, sporo warzyw i ryb we wszelkiej postaci, mięso raczej chudsze i b. rzadko smażone (gotowane lub pieczone), twaróg,