W wielu miejscach odbiór wysokiej nagrody w loteriach odbywa się publicznie, nawet z udziałem prasy i zdjęcia zwycięzców z wielkimi czekami trafiają do prasy. Tak musi być zgodnie z regulaminem aby uniknąć oskarżeń o manipulowanie losowaniami i zachować przejrzystość. Z drugiej strony zdarzało się, że w związku z tym zwycięzcy padali ofiarami rabunków i morderstw (szczegóły można znaleźć w komentarzach w źródle).
Na szczęście w naszym lotto odbiór wysokiej nagrody odbywa się z zachowaniem anonimowości. Trzeba się udać z kuponem do najbliższego oddziału Lotto w dużym mieście, gdzie zapewne szczęśliwca przyjmuje i obsługuje dyrektor w swoim gabinecie. Wskazuje się konto/konta do wypłaty i podpisuje jakieś papiery. Jest gdzieś w sieci opisane to szczegółówo przez kogoś kto trafił szóstkę. Podobno podchodzi też jakiś pan i dyskretnie podsuwa listę instytucji charytatywnych, na które można od razu przekazać część wygranej, oczywiście dobrowolnie.
@Chronmy_P0lki_przed_incelami: A chciałbyś fajerwerki albo szampana? Myśle, że takie zachowanie wynika tylko i wyłączenie ze względów bezpieczeństwa, żeby nie zwracać uwagę na te osoby. No może nie 10 minut a 20, może pół godziny
mnie ciekawi, jak to jest później z przelewem do banku. Jak przychodzi przelew na kilkanaście baniek (a w przypadku zagranicznych loterii nawet na kilkaset) ile osób w banku wie, że przychodzi taki przelew. Bo jakoś wierzyć mi się nie chce, że na papierosie jeden drugiemu się nie wygada, jaki przelew to nie przyszedł ( ͡°͜ʖ͡°) ogromne sumy naprawdę działają na ludzi. Wiem, że od 15 tys.
Ciekawe czy info o dużej wygranej nie wypłyną z banku. Np dostajesz przelew na konto 40 mln i pani co siedzi przy kompie widzi,że był przelew i skąd i jaka suma i kojarzy fakty i mówi w domu mężowi a mąż koledze itd. Myślę, że samemu też ciężko jest żyć normalnie przy takiej wygranej. Niby można sobie mówic że będę żył jak do tej pory ale myślę, że obowiązkowo zmiana miejsca zamieszkania
A jak się teraz wygra przez internet to jak to wygląda?
@Glacial: Wystarczy przeczytać regulamin aby się dowiedzieć. Ogólnie "Wygrane niższe niż 2280 zł przypiszą się automatycznie do Twojego Konta Gracza. Możesz je wypłacić na swój rachunek bankowy lub przeznaczyć na dalszą grę. Wygrane równe i wyższe niż 2280 zł odbierzesz w jednym z Oddziałów Totalizatora Sportowego. Adresy Oddziałów znajdziesz tutaj. Więcej informacji o wypłacie wygranych znajdziesz tutaj."
@mango2018: tak w sumie to jak to wygląda, po prostu się podaje numer zwyczajnego konta do lotto a oni przelewają taką kasę na nie? Nie trzeba nic z bankiem ustalać wcześniej, założyć jakiegoś specjalnego konta dla bogaczy?
tak w sumie to jak to wygląda, po prostu się podaje numer zwyczajnego konta do lotto a oni przelewają taką kasę na nie? Nie trzeba nic z bankiem ustalać wcześniej, założyć jakiegoś specjalnego konta dla bogaczy?
@darvd29: Dokładnie tak. Lotto przelewa hajs na konto. Bank monitoruje praktycznie wszystko i w systemie pojawia się wiadomość - oho hajs przyszedł. Pracownik sprawdza, że z lotto, więc luz, przekrętu nie ma. Następnie twoje dane
Ciekawe czy info o dużej wygranej nie wypłyną z banku. Np dostajesz przelew na konto 40 mln i pani co siedzi przy kompie widzi,że był przelew i skąd i jaka suma i kojarzy fakty i mówi w domu mężowi a mąż koledze itd.
@wyindywidualizowany: Nie. Szeregowi pracownicy nie są informowani o taki wpływach. To, że wpłynęło tyle kasy wie jedynie komputer, i ewentualnie kilka osób zajmujących się super zamożnymi klientami. Pracownik
mój wujek stosunkowo niedawno miał piątkę, taką, że ostatnia liczba (ta nietrafiona) różniła się o jeden od wygranej. Czyli np. wygrywające liczby to 1, 2, 3, 4, 5, 6, a on miał 1, 2, 3, 4, 5, 7 ( ͡°ʖ̯͡°)
@poprostuzyj: Wydaje się niby tak blisko, ale z punktu widzenia rachunku prawdopodobieństwa to nadal bardzo daleko.
protip: kupon z pokaźną wygraną jest wart dużo więcej
Pracownik z banku nie może sobie od tak wejść i sprawdzić danych klientów.
@mango2018: oj może, może, właściwie nic go przed tym nie blokuje, dlatego znając "Panie" z mojego oddziału banku mocno obawiałbym się dużego przelewu na swoje konto i to co później działoby się w okolicy.
@Tukan29: @parys88: Nie wiem jakim cudem. Musiałby znać twój pesel na pamięć. Chyba, że w jakimś banku spółdzielczym w Płyćwi Dolnej. Aby dostać się do rachunku klienta potrzebny jest pesel - samo imię i nazwisko nie wystarczy. A nawet jakby znał, nikt nie zaryzykuje wywalenia dyscyplinarnego z pracy za chodzenie sobie z "ciekawości" po rachunkach. Nie przychodzą też żadne alerty i powiadomienia o dużym przelewie. -bo po pierwsze
Aktywne Wpisy
18+
Zawiera treści 18+
Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.
18+
Zawiera treści 18+
Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.
W wielu miejscach odbiór wysokiej nagrody w loteriach odbywa się publicznie, nawet z udziałem prasy i zdjęcia zwycięzców z wielkimi czekami trafiają do prasy. Tak musi być zgodnie z regulaminem aby uniknąć oskarżeń o manipulowanie losowaniami i zachować przejrzystość. Z drugiej strony zdarzało się, że w związku z tym zwycięzcy padali ofiarami rabunków i morderstw (szczegóły można znaleźć w komentarzach w źródle).
Na szczęście w naszym lotto odbiór wysokiej nagrody odbywa się z zachowaniem anonimowości. Trzeba się udać z kuponem do najbliższego oddziału Lotto w dużym mieście, gdzie zapewne szczęśliwca przyjmuje i obsługuje dyrektor w swoim gabinecie. Wskazuje się konto/konta do wypłaty i podpisuje jakieś papiery. Jest gdzieś w sieci opisane to szczegółówo przez kogoś kto trafił szóstkę. Podobno podchodzi też jakiś pan i dyskretnie podsuwa listę instytucji charytatywnych, na które można od razu przekazać część wygranej, oczywiście dobrowolnie.
#ciekawostki #historiajednejfotografii ##!$%@? #reddit #gruparatowaniapoziomu #pieniadze #milionerzy
źródło: comment_KKvUdNJSCm6sJuDHFQBRNV8ERDLhzhgj.jpg
PobierzMyśle, że takie zachowanie wynika tylko i wyłączenie ze względów bezpieczeństwa, żeby nie zwracać uwagę na te osoby.
No może nie 10 minut a 20, może pół godziny
@lumbago_MBA: Nikt. Takie kwoty zazwyczaj przejmuje Private i oni się do Ciebie odezwą. Wie komputer :)
Myślę, że samemu też ciężko jest żyć normalnie przy takiej wygranej. Niby można sobie mówic że będę żył jak do tej pory ale myślę, że obowiązkowo zmiana miejsca zamieszkania
@Glacial: Wystarczy przeczytać regulamin aby się dowiedzieć. Ogólnie "Wygrane niższe niż 2280 zł przypiszą się automatycznie do Twojego Konta Gracza. Możesz je wypłacić na swój rachunek bankowy lub przeznaczyć na dalszą grę. Wygrane równe i wyższe niż 2280 zł odbierzesz w jednym z Oddziałów Totalizatora Sportowego. Adresy Oddziałów znajdziesz tutaj. Więcej informacji o wypłacie wygranych znajdziesz tutaj."
@darvd29: Dokładnie tak. Lotto przelewa hajs na konto. Bank monitoruje praktycznie wszystko i w systemie pojawia się wiadomość - oho hajs przyszedł. Pracownik sprawdza, że z lotto, więc luz, przekrętu nie ma. Następnie twoje dane
@wyindywidualizowany: Nie. Szeregowi pracownicy nie są informowani o taki wpływach. To, że wpłynęło tyle kasy wie jedynie komputer, i ewentualnie kilka osób zajmujących się super zamożnymi klientami. Pracownik
@poprostuzyj: Wydaje się niby tak blisko, ale z punktu widzenia rachunku prawdopodobieństwa to nadal bardzo daleko.
@pwone: z punktu widzenia rachunku prawdopodobieństwa to jeden #!$%@?.
na każdą kombinacje jest taka sama szansa
@mango2018 może :v
@hx103u: pewnie i tak ale jak później samemu udokumentować wielomilionowy przychód bez żadnego papierka?
@mango2018: oj może, może, właściwie nic go przed tym nie blokuje, dlatego znając "Panie" z mojego oddziału banku mocno obawiałbym się dużego przelewu na swoje konto i to co później działoby się w okolicy.
@Tukan29:
@parys88: Nie wiem jakim cudem. Musiałby znać twój pesel na pamięć. Chyba, że w jakimś banku spółdzielczym w Płyćwi Dolnej. Aby dostać się do rachunku klienta potrzebny jest pesel - samo imię i nazwisko nie wystarczy. A nawet jakby znał, nikt nie zaryzykuje wywalenia dyscyplinarnego z pracy za chodzenie sobie z "ciekawości" po rachunkach.
Nie przychodzą też żadne alerty i powiadomienia o dużym przelewie.
-bo po pierwsze