Wpis z mikrobloga

Trwam twardo w postanowieniu aby już nigdy nie tknąć marihuany. Nie palę tego gówna od grudnia.


Kilka lat temu obiecałem sobie, że już nigdy tego nie tknę, ale co jakiś czas zdarzało mi się przypalić z głupoty.
Zwykle kończyło się tragicznie. Nie ma dla mnie mocniejszego narkotyku od zielska. - Nodding po herze, ketamina, czy nawet bycie pod wpływem LSD, ni jak ma się do tego co #!$%@? się w mojej głowie po tym #!$%@?. - Ostatnim razem przy naprawdę niewielkiej ilości, dostałem jakiejś "choroby sierocej". Wlazłem w ubraniach do wanny, skuliłem się w kłębek, obejmując kolana ramionami, i siedziałem tak z 20 minut powtarzając sobie jakąś mantrę, która miała mnie chyba pocieszyć xD


Teraz szeleszczę aluminium i powiem że dobrze jest mi #pdk ( ͡° ͜ʖ ͡°) Dwóch znajomych paliło ze mną ostatnio browna i obydwoje twierdzą, że działanie kojarzy im się z marihuaną. Jeden stwierdził, że czuł się tak jak pierwszy raz gdy zapalił mj. Nie wiem jakim cudem porównują oni te dwie substancje, dla mnie w działaniu są zupełnie nie podobne... jeśli już, to palonego browna w pewnych określonych ilościach, raczej przyrównałbym do takiego "normalnego" dobrze działającego benzo.
Ma ktoś podobne spostrzeżenia?
#narkotykizawszespoko #opiowraki #wykopopiumclub #hyperreal
  • 55
@OREO-30: Ogromna jest różnica między paleniem a waleniem browna po kablach? Mógłbyś szerzej to opisać? Ja tylko paliłem bo igły i wkłucia to jedyne rzeczy jakich się boję, taką #!$%@?ą fobię mam ¯\_(ツ)_/¯
@Bazingaqq: Jeden po sorcie co aż kręci w głowie rzucił takim porównaniem i twierdził że mocno go zrobiło. Niby mj na każdego działa inaczej, ale to porównanie jest dla mnie jakoś nie do zaakceptowania :/
@Alkonauta: Podobnie z podobnym stażem. MJ najmocniejszy psychodelik, jak się mocno zjaram potrafię widzieć cząsteczki dźwięku obijające się o ścianę i wpadające do mojego ucha, a rozkminy nie raz są tak głębokie że ciężko to
@OREO-30: ja w mj nie lubię tylko #!$%@? tego, ze mam taki #!$%@? natłok myśli, #!$%@? se we łbie jakieś teorie spiskowe o masonerii itp, rozkminiam sobie ludzkie zachowania np podobieństwo zachowania ludzi do zachowania psów najbardziej zapamiętałem, #!$%@? mi się też faza że jestem wgl inwigilowany. i jestem święcie przekonany, że to wszystko to prawda i mj "otwiera umysł". no straszne, jakbym schizofrenie miał. Polecam wam kiedyś se zajarać samemu
@NawrotZdR: No ja też łapałem kiedyś takie schizofrenie. Drążę te myśli, próbuję rozwikłać zagadkę swojego #!$%@?, działania neuroprzekaźników w mózgu po przez wizualizację, również analizuje ludzkie zachowania, które wydają mi się obce. Kilka razy udało mi się rozwiązać te zagadki, ale 2 minuty później zapomniałem o co chodzi xD
Raz dostałem olśnienia i do dzisiaj twierdzę że dostałem remisji depresji, ale się #!$%@?ło.
@OREO-30: Dlatego mówię fajnie jest zapisywać se, wiadomo że na jakieś ostrej imprezie z dupami nie będziesz jak #!$%@? z kartka w koncie siedział ale polecam coś takiego w samotności. Ja ostatnio rozkminiłem, że świat zaczął się #!$%@?ć jak powstały pierwsze takie publiczne szkoły i że służą one masonom do treningu ludzi do szybkiego wykonywania pracy w przyszłości. Znalazłem jeden #!$%@? dobry argument na poparcie tej tezy iż pierwsze "loże" masonów
@Manymouse: Ja jestem zdrowy oprócz depresji. Schizy mam tylko po jaraniu. Kwach, grzyby i inne psychodeliki nie powodują u mnie żadnych komplikacji. Kilka razy od czasu kiedy marihuana mi się popsuła to zdarzyło mi się jarać będąc jednocześnie pod wpływem innych substancji to było w miarę ok, ale jaranie solo u mnie odpada.
2 z 3 kumpli którzy ze mną palili dzień w dzień przez te 3 lata, może nawet dłużej
@NawrotZdR: Oho, kogoś dotknęło xD Jarałem dzień w dzień przez 3,5 roku i nie zauważyłem żadnych schiz. Zależy od człowieka.
@Alkonauta: No tak myślałem że jakaś depresja, pewnie kolega wyżej również. Regularnie paliłem i w swoim otoczeniu miałem mnóstwo palących osób. Nikt nie miał takich problemów i u nikogo nie zauważyłem jakiejś depresji, więc myślę że u was może być to powiązane.
Ale proszę mi nie demonizować ( ͡°