@Eyan @Cole @support @support Wpisanie urlopu macierzyńskiego nie jest niczym nadzwyczajnym w CV. Tłumaczy przynajmniej jakąśtam dziurę w karierze zawodowej. Ale dopisek 'mama na pełen etat' to już kompromitacja i piętno #!$%@? mózgowego.
@anuszqa: wierzę, że to nie fejk. W zeszłym roku szukałam ludzi do pracy na weekendy, głównie wieczorne godziny. Zadzwoniła laska, zaprosiliśmy na rozmowę. Przyszła z purchlakiem i mówi, że ona chce pracować od 10 do 14 od poniedziałku do piątku. Spytałam czy czytała w ogóle ogłoszenie i mówię, że nie ma takiej możliwości to zwyzywała i powiedziała, że ja dyskryminujemy, bo jest matką ( ಠ_ಠ)
@scharlottka Swego czasu poproszono mnie o znalezienie pracownika. Dostałam sporo CV ze zdjęciem z wakacji, znajomość angielskiego na poziomie 'liquid', mnóstwo nawalonych typów, którzy dzwonili do mnie np. po 21.00, że mam ich przyjąć, bo tak. W rekrutacji można spodziewać się wszystkiego :)
@Eyan wygląda jak cv które przeszło mi przez ręce, albo to kurde zaczęła być jakaś powszechna praktyka xD Raz widziałam takie, gdzie Pani w taka lukę kilkuletnia wpisała ROZWÓJ DUCHOWY, EZOTERYCZNY. Prukłam xD
@Cole
@support
@support
Wpisanie urlopu macierzyńskiego nie jest niczym nadzwyczajnym w CV. Tłumaczy przynajmniej jakąśtam dziurę w karierze zawodowej. Ale dopisek 'mama na pełen etat' to już kompromitacja i piętno #!$%@? mózgowego.
Komentarz usunięty przez autora
Szlachta nie pracuje 08.2010 - 02.2019
W rekrutacji można spodziewać się wszystkiego :)
Raz widziałam takie, gdzie Pani w taka lukę kilkuletnia wpisała ROZWÓJ DUCHOWY, EZOTERYCZNY.
Prukłam xD