Wpis z mikrobloga

@Andi128: myślisz że obrażenie kogoś zwalnia z koniecznosci udowodnienia takiej głupoty? mieszkam w tej strefie i osobiście nigdy nie widziałem, ale z chęcią poszerzę horyzonty
  • Odpowiedz
@Pavlo1983: bo cena złotówki/grosza to jedna czwarta euro/centa więc żeby być uczciwszym podają taką wartość - na przykład 1,200 to nie to samo co 1,209 jeśli tankujesz 100 litrów
  • Odpowiedz
@Pavlo1983: Az sprawdzilem odpowiedz na Twoje pytanie i wedlug tego linku Gutefrage chodzi o dwie rzeczy - mozliwosc dokladniejszego okreslenia ceny koncowej - zazwyczaj tankuje sie wielokrotnosc litra, 30-70, wiec ta jedna dziesiata centa robi roznice, drugim powodem jest to ze rozliczenia miedzy firmami obracajacymi paliwami robione sa z wieksza dokladnoscia, bo tam obraca sie naprawde duzymi ilosciami, i tam juz te dziesiate centa naprawde robia roznice, zwyczaj ten po
  • Odpowiedz
@sherkhaan @keramzyto_beton Nie, w obiegu nie ma 1/10 centa. Myślę, że historia jest podobna jak w USA - historycznie państwo amerykańskie postanowiło narzucić podatek na paliwo. Problem w tym, że paliwo wtedy kosztowało kilka centów za galon i podniesienie ceny o centa było niedopuszczalne. Więc ktoś wpadł na pomysł, aby podnieść to bodajże o 3/10 centa - czyli na trzech galonach o centa. Ludzie dalej myśleli o tym jak o
  • Odpowiedz