Wpis z mikrobloga

via Wykop Mobilny (Android)
  • 2
@Pavlo1983: jest jeszcze jedno. Ceny paliw w DE zmieniają się z godziny na godzinę ~0.20€ w górę i w dół. Rano koło 6-7 jest najdrożej, bo ludzie do pracy jadą, będzie miał mało paliwa to i tak zatankuje nie ważne za ile. Potem 14-17 jest znowu drożej niż między 9-13. Wieczorem jest najtaniej. A w ogóle najtaniej jest w niedzielę i poniedziałek. Najdrożej jest piątek i sobota. Bardzo często stacje
  • Odpowiedz
@echelon_: nie masz pojęcia o czym mówisz... Rozróżniam zarówno euro jak eurocenty i wszystkie inne monety również te o wartości 1/10 eurocenta, poprostu mało widziałeś w życiu nie wszystko jest w internecie a niemieckie przepisy wyraźnie zabraniają podawania cen ktorych nie można zapłacić bilonem więc te ceny na stacjach są potwierdzeniem tego co pisałem cymbale(ja #!$%@? rzeczywiście dzieci i to wczesna podstawówka chyba)
  • Odpowiedz
@Pavlo1983: Niewiem to sie wypowiem.
W Niemczech tradycjnie jeszcze w Deutsche Mark byl to napiwek dla obslugi stacji paliw.
Ilokroc litra np. 10 to juz 9(kiedys pfennigow, teraz €-cetow). Pamietam czasy kiedy obsluga nalewala paliwo, sprawdzala stan oleju, wody i czyscila szybe.
Naturalnie jak w innych cennach jest to teraz chwyt na teoretyczne zanizanie cenny.
  • Odpowiedz
@echelon_ też jakiś czas mieszkałem w NL i nigdzie nie widziałem takiej monety.

@Andi128 Ty chyba za bardzo w swojej głupocie zabrnales i teraz ciężko się przyznać dlatego innych obrazasz zamiast po prostu wrzucić zdjęcie takiej monety.
  • Odpowiedz
@WhiskeyIHaze: @echelon_: gdzie ja kogoś obraziłem? Definiuje się jako osoba płacącą monetami o nominałach 1/10 eurocenta i powinniście to uszanować, jak ktoś kto urodził się mężczyzna pisze że czuje się kobietą to każecie mu na dowód pokazać pochwę? Skrajna nietolerancja
  • Odpowiedz
Właśnie zastanawia mnie też to dlaczego w większości przypadków ta ostatnia - tysięczna część ceny paliwa jest zazwyczaj liczbą 9, domyślam się, że to może domniemany chwyt marketingowy ale nie jestem co do tego pewny.
Czemu w takim razie u nas w polsce nie jest stosowana podobna praktyka?
  • Odpowiedz
@Andi128 no np. pisząc cymbale.
No ok idąc Twoim chorym tokiem rozumowania to wiesz, że na ziemi są kosmici, istnieje Atlantyda, istnieje 1/100 grosza oraz 1/100575 eurocenta. Istnieje bo ja tak mówię i żadnych dowodów na to nie dostaniesz. Masz po prostu wierzyć. Pewnie fajnie masz w życiu z takim podejściem.
  • Odpowiedz
@Andi128: Obrażam cię bo uparłeś się i ani razu nie rzuciłeś dowodem na poparcie swojej tezy.

Rozmowa jak z wierzącym:
- Bóg istnieje.
- Udowodnij.
- A udowodnij, że nie istnieje.
  • Odpowiedz
też jakiś czas mieszkałem w NL i nigdzie nie widziałem takiej monety.


@WhiskeyIHaze: Uwielbiam dowody anegdotyczne xD

A widziałeś banknoty o nominale 1M i 100M funtów? Nie? Ja też nie. To pewnie nie
  • Odpowiedz
@echelon_ widziałem. A teraz powiedz mi czytałeś to co tam napisane? I co ważniejsze zrozumiałeś to co tam jest napisane?
"they are not in circulation"
No i da się je wyszukać w Google a tego 0.1 eurocenta już nie.
  • Odpowiedz
@WhiskeyIHaze: Czytałem. Ale dowody anegdotyczne tyle są warte. Nie widziałem czegoś więc nie istnieje. W Polsce pewnie niektórzy nie widzieli banknotu 500zł ale w obiegu istnieje. Lepszy przykład?
  • Odpowiedz
@echelon_: @WhiskeyIHaze: cymbale było użyte jako odpowiedź na agresję i by wykazać dziecinność tego wyrażenia, nie ładnie oceniać nie czytając całej konwersacji. Ja nie każe wam wierzyć w istnienie 1/10 eurocenta tylko chce żebyście uszanowali moje poglądy w tym temacie
  • Odpowiedz
@echelon_
Ale ja napisałem tylko, że podczas mojego pobytu w NL nie widziałem takiej monety i pytałem typka żeby ją pokazał. Wiem, że w większości przypadków dowody anegdotyczne się nie sprawdzają. Ale tutaj mamy sytuację gdzie 90% osób mówi że się z taką moneta nie spotkało, nie idzie znaleźć żadnego info o takiej monecie a jedna czy dwie osoby twierdzą inaczej. Dlatego według mnie taka moneta nie istnieje i jedyna opcja
  • Odpowiedz
@echelon_: nie szanuje ludzi którzy ciaga dyskusje która miała być zwykłym heheszkiem ponad norme, boże jakimi wy jesteście dzbanami żeby nie zauważyć że gdzieś wyżej polubiłem komentarz który wyraźnie sugeruje że poprostu robię sobie jaja, ile byście to ciągnęli gdybym nadal się upierał? Ok już mi się nie chce bo od rana byłem w pracy to się nudziłem a na sobotnie popołudnie mam lepsze zajęcia niż ciągnięcie dalej tej dawno
  • Odpowiedz