Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
tl;dr czy uważacie studentów zaocznych za gorszych?

W skrócie mam 22 lata i od nowego roku zacząłem prace jako junior programista. Problem mam z ludźmi w pracy, bo pracuje też ze studentami w Politechniki Warszawskiej i uniwersytetu i czasami doświadczam przykrych odcinek. Staram się, przełożony jest ze mnie zadowolony, ale to głównie studenci rzucają tekstami "nie wiem po co Ci te zaoczne przecież za dyplom się tam płaci", "ciesz się, że prace znalazłeś bo teraz słyszałem, że pierwszeństwo mają studenci prestiżowych uczelni", itd. Generalnie studiuje na #wit. Jestem dopiero na 1 roku ale już się sporo nauczyłem i naprawdę polubiłem swoje studia, ale sam nie wiem co myśleć. Takie teksty jak wyżej podcinają mi skrzydła i się zastanawiam czy faktycznie kończenie tej szkoły ma sens.

#wit #studia #studbaza #pracbaza #informatyka

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
Dodatek wspierany przez: Nie siedź w domu w ferie i w wakacje
  • 86
jak byłem na studiach to zawsze mieliśmy bekę z zaocznych, robili 2x mniej i 2x łatwiejsze rzeczy, oceny za free itp.


@Globular: U mnie było na odwrót - mieli praktycznie ten sam materiał, który musieli mieć obryty na każdy weekend zjazdowy. Dzienny mógł sobie rozłożyć egzaminy, zaliczenia i kolokwia na wiele dni a zaoczny musiał tę samą wiedzę skondensować na dwa dni.
Absolwent: Niech idą to się przekonają, że dla wielu wykładowców nie ma znaczenia czy dzienny czy zaoczny student, ma umieć tyle samo, wykłady są dokładnie te same, tyle że zapieprza z tematem a co nie zdąży sam musisz nadgonić. Paradoksalnie od pracodawców więcej pozytywnych opinii padało o zaocznych studentach. Pracują i uczą się co też wymaga wysiłku i samozaparcia, dobrego planowania, a nie że płacą i mają i mogą leżeć dupą
@AnonimoweMirkoWyznania: zakładając, że dalej będziesz łączył studia z pracą to wyjdziesz na tym wg mnie lepiej niż po dziennych, a jak masz możliwość pracy zgodnie z kierunkiem jaki studiujesz to już w ogóle zajebiście : ) na dziennych studiów przez pierwsze trzy lata ciężko to łączyć z pracą w ciągu roku. Sam sobie odpowiedz, co ma większa wartość na rynku pracy: dyplom + 3 lata doświadczenia (no i dodatkowa wartość dla