Aktywne Wpisy
dawidm999 +5
źródło: IMG_20250803_175026
Pobierz
PatrickBateman +11
Pamiętacie tzw. oranżady „na miejscu”?
Ostatnio, będąc w osiedlowym Społem, zauważyłem skrzynkę buskowianek i od razu przypomniałem sobie o tym rarytasie.
W czasach technikum — a były to lata mniej więcej 2010–2014 — razem z kumplem w długiej przerwie chodziliśmy codziennie do sklepu obok szkoły i kupowaliśmy po butelce z kapslem. W pewnym momencie staliśmy się stałymi klientami: gdy tylko przekraczaliśmy próg, pani kasjerka bez słowa wyciągała spod lady dwie butelki ze skrzynki, my
Ostatnio, będąc w osiedlowym Społem, zauważyłem skrzynkę buskowianek i od razu przypomniałem sobie o tym rarytasie.
W czasach technikum — a były to lata mniej więcej 2010–2014 — razem z kumplem w długiej przerwie chodziliśmy codziennie do sklepu obok szkoły i kupowaliśmy po butelce z kapslem. W pewnym momencie staliśmy się stałymi klientami: gdy tylko przekraczaliśmy próg, pani kasjerka bez słowa wyciągała spod lady dwie butelki ze skrzynki, my
źródło: 1526841466_6pibyx_600
Pobierz




Strona internetowa z animacjami, jak się rozchodzą poglądy po grupach ludzi.
Było to porównywane do rozprzestrzeniania się wirusa.
Była na wykopie.
Jak to się nazywało?
Był na wykopie kiedyś taki program(webapp), gdzie było pokazane rozprzestrzenianie się informacji w społeczeństwie, jakimi drogami się rozprzestrzenia.
Można było tworzyć własne połączenia, pobawić się tym ale było też ileś gotowych sieci.
Wrzucam o różnych porach, może ktoś się trafi.
Niemożliwe, żeby nikt nie pamiętał. Było na głównej.
W Google nic nie mogę znaleźć.
Ale właściwie ty bardziej spamujesz mój temat niż ja wykop.
Byś faktycznie pomógł to ok, ale ty tylko powtarzasz o nie spamowaniu, czym spamujesz mój temat. :|
Nie można używać tego jak normalni ludzie?
Ja zawsze o tym zapominam, że ktoś tak używa tagów. Ech...
Powiadomienia o każdej rzeczy z tagiem to raczej coś głupiego.
Jak masz czas, to sobie przejrzyj ulubione tagi na raz, jak coś nie dotyczy ciebie to scrollujesz dalej.
To takie proste. Przynajmniej dla mnie.