Wpis z mikrobloga

Jak można zorganizować wesele bez alkoholu i liczyć na to, że każdemu podpasuje? xD Zapraszając gości chyba należy liczyć się z tym, że będzie trzeba im zapewnić to, co lubią do zabawy, bo inaczej może być kwas. Ja nie jestem miłośnikiem disco polo, ale na ten dzień nie wyobrażam sobie puszczania ciężkiego rocka i robienia dobrej miny do starych ciotek na zasadzie "bo to mi się podoba, a impreza jest moja". To już lepiej nie robić tego wesela, jak się ma tylko swoje widzimisię i koniec własnego nosa na względzie. Zapraszam do dyskusji.
#przemyslenia #wesele
https://kobieta.wp.pl/mlodzi-zorganizowali-bezalkoholowe-wesele-krewni-pytali-gdzie-wodeczka-6342351895685249a
JudzinStouner - Jak można zorganizować wesele bez alkoholu i liczyć na to, że każdemu...

źródło: comment_u9o1ATtTf3iOxp5p8CDbTg4nX8rsvNwg.jpg

Pobierz
  • 93
  • Odpowiedz
konto usunięte via Wykop Mobilny (Android)
  • 18
@JudzinStouner: Jezu byłam na jednym weselu bez alkoholu było tak nudno że nigdy więcej chyba na takie nie pójdę, ale to też wina Pana młodego bo był jakimś przemadrzalym ciapkiem i nikt go nie lubił xD
  • Odpowiedz
Wesela nie robi sie dla siebie, nie rozumiem takiego myslenia "zrobmy wesele, a pierniczy mnie, ze nikt nie bedzie sie dobrze bawil, to nasz dzien, niech cierpia i sie na nas patrza"


@Jaqodka: Wesele robi się DLA SIEBIE. To dzień państwa młodych, którzy chcą świętować zawarcie związku małżeńskiego. Jeśli ktoś chce się Z NIMI bawić to niech się bawi, a jak ktoś nie chce to niech nie przychodzi lub zakończy udział
  • Odpowiedz
jeśli się robi dla SIEBIE to po co w ogóle zapraszać 100 gości?


@Jaqodka: Bo może ktoś ma 100 bardzo bliskich osób? Mam znajomych, którzy mieli wesele na 125 osób... i w takim gronie spotykają się ~10 razy do roku na różnych urodzinach/imieninach/świętach itd. Tak, wynajmują salę, a kosztami się dzielą xD

Jeśli natomiast ktoś nie jest bliski i nie zamierza się cieszyć szczęściem młodych to ja nie wiem po #!$%@?
  • Odpowiedz
@wojtas_mks: no ale skoro ich już zapraszaja, ale robią to dla SIEBIE to dania wybierają tylko takie abym im smakowały, muzykę puszczają tylko taka jaka oni lubią? Czy jak połowa gości nienawidzi ryb, ale oni je uwielbiają i tylko to akceptują jako jedzenie to tylko to podają bo to jest ICH impreza czy patrzą też na innych?
  • Odpowiedz
już zwierzęta które nie umieją się bawić bez alkoholu łapią sążnisty ból XD jak nie umiesz nad sobą zapanować aż tak, że nie można się bawić bez farmakologicznego rozluźniacza to się udaj na terapię albo coś, bo to już jest problem
  • Odpowiedz
ale na ten dzień nie wyobrażam sobie puszczania ciężkiego rocka i robienia dobrej miny do starych ciotek na zasadzie


@JudzinStouner: wesele robisz dla siebie czy dla starych ciotek?

Ale tak, to Polska, gdzie jak nie będzie wódki to wuj Stachu z Pasikurowic będzie zły bo taka okazja by się #!$%@?ć ...
  • Odpowiedz
@JudzinStouner: Takie czasy, wszyscy przejmują się własnym komfortem a nie regułami grzeczności. Zrozumiałe, że ktoś może nie chcieć mocnego alkoholu na swoim weselu, powinien wtedy jednak podać coś innego jak na przykład wino co jest jasnym sygnałem, że gospodarz nie życzy sobie pijaństwa. Niestety, generalnie ludzie się takimi konwenansami przestali przejmować, jedni będą zakazywali a drudzy na złość schleją się przy samochodach, dziecinada i tyle.
  • Odpowiedz
  • 5
@diogene Wesele robisz dla integracji i poznania się rodzin a nie dla siebie. Dla siebie to możesz wziąć ślub i zorganizować kolację po z rodzicami.
  • Odpowiedz
@JudzinStouner najważniejsze zdanie w podlinkowane w artykule to to o tym że wesele skończyło się po trzech godzinach. Takie prawo organizatorów żeby zrobić wesele bez alkoholu, ale wtedy muszą się liczyć z tym że będzie to tylko przedłużony obiad bo to właśnie alkohol powoduje że ludzie mają siłę i chęć do całonocne izabawy w tłumie po części nieznanych sobie ludzi, w hałasie. Bez alkoholu większość ludzi szybko staje się zmęczona taką imprezą
  • Odpowiedz
@JudzinStouner: Byłem raz na weselu bez alkoholu, "zakaz" każdy respektował i było to jedno z najfajniejszych wesel na jakich byłem. Takie wesele może się udać, ale też konieczny jest dobry wodzirej, który rozrusza towarzystwo co jakiś czas.

Jak ktoś nie potrafi się dobrze bawić bez picia to mu współczuję.
  • Odpowiedz