Wpis z mikrobloga

Mircy zastanawiam się gdzie jechać na wymianę:
1. Rosja, bo znam język i jestem zainteresowany, ale byłem już tam na wymianie. Co najwyżej inne miasto. Fajnie
2. Praga. Duże stypendium, imprezy. Kumpel dobry jedzie. Więc będzie co robić, ale nic się nie naucze.
3. Chiny. Języka nie znam, ale ciekawi mnie kraj. Daleko trochę, więc będę musiał spiąć poślady i odkładać cały czas na wyjazd.
Jakieś rady Mircy?
#erasmus #rosjarosja #chiny #czechy
  • 20
@MPTW praga, moi znajomi byli i bardzo sobie chwalą, super ludzie, stypendium starczy na luzie no i blisko Polski bardzo. Jak mieszkasz na południu to można czasem do domu zjechać ʕʔ
@MPTW Jak chcesz zobaczyc jeden z najbardziej rozwinietych technologicznie i infrastrukturalnie krajow i w dodatku zupelnie inny kulturowo to Chiny. Do tego dobre, inne i bardzo zroznicowane jedzienie, ktore warto sprobowac. Jedyny minus Chin to chinczyki:)

Jak chcesz miec to samo co w Krakowie czy Warszawie to Praga.
@MPTW: pomyśl nad czym ci najbardziej zależy i wybierz

Praga będzie ciekawym wyborem jeśli nigdy nie mieszkałeś w dużym środkowoeuropejskim mieście, w przeciwnym razie głównym atutem będą imprezy, choć na różnorodność narodową nie powinieneś tam narzekać
@MPTW: Polecam Chiny. Aktualnie jestem w Japonii i jestem zadowolony ze zmiany kontynentu. Zupełnie inna kultura i inni ludzie niż w Polsce. Mój pobyt za ok. 2 tygodnie dobiegnie końca, ale przez ostatnie 5 miesięcy przeżyłem wiele nowych doświadczeń i zdecydowanie poszerzyłem swoje horyzonty. Nie zamieniłbym tego na pobyt w Europie, choć w przyszłości nie wykluczam wyjazdu na Erazmusa.
@stwardnienie_wora
@comanchee
@Martwiak
@Taidonk
@Aedemkun
@jabadabadupka
@heeidi
@deryt
@WydajnaJednostkaIndywidualna
@StaryZielony
@cowboysfromhell
@Raciatek
@Ancymoon1
Pozwolę sobie was zawołać jeszcze :P Zajmuje się stosunkami międzynarodowymi. Z jednej strony jak napisaliście Czechy dadzą mnóstwo znajomości w Europie. Chiny natomiast oferują świetne uniwersytety zajmujące się problematyką. Jeśli jeszcze ktoś chciałby rozwinąć swoją wypowiedź, byłbym wdzięczny
@MPTW: Czesi są o wiele lepsi od chińczyków, których wręcz nie da się znieść. No chyba, że odpowiada ci kompletny brak kultury xD Tak, w Chinach nie wykształciło się chyba nigdy coś takiego jak kultura wyższa. Jeśli nie przeszkadza ci plucie pod siebie, wpluwanie przeżutej żywności na stół, dłubanie w nosie, bycie przesadnie głośnym i ludzie o mentalności chłopa pańszczyźnianego (bo jak inaczej nazwać naród, któremu nie przeszkadza to, że rząd
@MPTW Chiny napewno dadza ci inne spojrzenie. Glownie od ich strony co moze byc ciekawe np w kwesti kolonizacji Afryki przez Chiny czy stosunki chinsko-europejskie. Jesli bedziesz sie zajowal w przyszlosci stosunkami Azja-Europa to nigdy nie bedziesz wiesz jak to wyglada z ich punktu widzenia nie znajac ich i nie mieszkajac tam.
Jedyny problem czy uda ci sie z nimi jakos zasymilowac bo sa inni.

No ale jak masz sie zajmowac problemami
@MPTW: ja przyjme inną taktykę wypowiedzi niż koledzy: semestr czy dwa to za krótko by się wdrożyć w całkiem nową kulturę. Jak miałbym możliwość pojechania do Chin na 2 lata to bym wybrał Chiny, na krótszy okres lepsze są znajome Czechy bo więcej z nich wyniesiesz. Niby to samo, ale jednak inaczej ;)