Wpis z mikrobloga

Czas na zmianę – podsumowanie trzeciego tygodnia zmagań

Tutaj znajdziesz mój pierwszy post o zmianie którą przechodzę. Dowiesz się z niego kim jestem i co planuje.
_____________________________
Cześć Tobie!

Dzisiaj będzie krótko. Miałem trudny poranek. W głowie wciąż mam myśli, że o czymś zapomniałem wychodząc do pracy. Przechodząc do sedna. W zeszłym tygodniu zaplanowałem, że:

- wstawać o 5:20; UNDONE - w czwartek wstałem o 6
- jeść śniadanie przed wyjściem do pracy; DONE
- robić sobie codziennie śniadania do pracy; DONE
- czytać książkę w drodze do pracy; UNDONE - próbowałem, ale nie potrafiłem się skupić
- nie przeglądać wykopu w pracy; UNDONE - dwa razy tutaj byłem
- każdego dnia robić pompki – bez konkretnego planu treningowego – tak po prostu; UNDONE
- przygotować godzinowe wykorzystanie dnia – o tym trochę więcej niżej; DONE Pisałem o tym tutaj
- nie jeść słodyczy. DONE - nawet w sobotę na urodzinach nie zjadłem ciasta.

W tym tygodniu planuję:

- wstawać o 5:20 – ten cel jest bez zmian;
- codziennie rano robić pompki – zmiana, mojego postanowienia, która mam nadzieję, że zadziała;
- pić rano wodę z cytryną i jeść śniadanie; - za pomysł z cytryną dziękuję @qdt2k
- nie przeglądać wykopu w pracy;
- nie przekroczyć budżetu tygodniowego; - jest to element większego wyzwania o czym później

Pierwszy miesiąc zmiany już za mną. Opisując ten czas w dwóch zdaniach, powiedziałbym, że widzę różnicę, potencjał i słabe punkty. Widzę też ile jeszcze pracy przede mną. Kolejny tydzień jest też rozpoczęciem nowego miesiąca. Jakie mam plany na luty poznasz już wkrótce.

Życzę Ci miłego początku tygodnia i niech moc będzie z Tobą!

___________________________________________
Dziękuję, że jesteś już tutaj. Chcesz więcej? Zaobserwuj #ehisedi <- opowiadam o moich zmaganiach ze zmianą nawyków i o tym jak przechodzę przemianę na lepsze. Przedstawiam pomagające mi w tym rozwiązania. Opisuję ich działanie i własne doświadczenia.

#rozwojosobisty #motywacja #psychologia #produktywnosc #prokrastynacja
  • 2
@ehisedi:

czytać książkę w drodze do pracy

Krótkie artykuły lepsze. Mówiłem :) Chociaż moja Żona preferuje audiobooki (albo ze Storytell albo czytane przez TTS).

każdego dnia robić pompki

Pompki srompki. Pomyśl nad rozciąganiem i rolowaniem. Albo zamiast pompek rób deskę/plank.

Ja już od przyszłego tygodnia zaczynam wychodzenie z psem o 5 (w końcu kończy mu się kwarantanna!). Zobaczę, co mi doda codziennie godzina spaceru po pobudce i przed pójściem spać.

Powodzenia!
via Android
  • 0
@qdt2k właśnie myślę o audiobookach. U mnie w robocie można za free wypożyczać. Jest duża lista. Ale tylko tematyka branżowa, psychologia itp. dla mnie idealnie.
Przemyśle pomysł z plankiem. ( ͡º ͜ʖ͡º)
Powodzenia że wstawaniem o 5. ( ͠° ͟ل͜ ͡°)