Wpis z mikrobloga

@Prozdrowotny: No jak działają? :) Bo ja patrzyłem na coś, czego TVN nie mogło spreparować - mianowicie tysiące robaków łażących po jedzeniu, całe ich kolonie na ścianach, ogólny syf i wysypisko śmieci, dowody osobiste w rękach właścicielki fundacji. Samo to wystarczy, bez żadnego dodatkowego komentarza, aby stwierdzić, że to przedziwne miejsce, a na pewno nie jest miejsce dla noworodka. Pozdrawiam.
  • Odpowiedz