Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Hej koledzy i koleżanki.
#logikarozowychpaskow po raz kolejny.

We wrześniu ubiegłego roku poznałem na domówce, jak mi się wydawało, całkiem spoko dziewczynę, Martę. Trochę pogadaliśmy, ale że jako wtedy spotykałem się z kimś innym, to tylko na gadaniu się skończyło, choć widziałem, że chciała się „bliżej poznać”. Jakoś na początku tego roku napisałem do niej. I tak pogadaliśmy kilka dni. W końcu stwierdziłem, że trzeba się umówić, więc wyszedłem z propozycją spotkania. I tutaj uwaga, uwaga: Napisała, że ma chłopaka. Jakoś jej nie przeszkadzało, że gadała ze mną do późnych godzin nocnych oraz wysyłała jednoznaczne zdjęcia.
No to zabawiłem się w detektywa i przejrzałem dokładnie jej IG. No i faktycznie wynika z IG jej chłopa, że są razem przynajmniej 4 lata. Jak mi napisała o chłopaku, to olałem temat, przestałem pisać itd.

Nie minął tydzień a zupełnie przypadkiem spotkaliśmy się w pubie. Ja jej tylko rzuciłem Hej, a ta się zatrzymała i chyba liczyła, że z nią pogadam, a ja poszedłem do znajomych.
Ona dosłownie po kilkunastu minutach wyszła i niemal od razu mi napisała, tak jak na screenie. Potem rozmowa przebiegła jak niżej.

Czego ja chcę? Zaliczyć laskę. Jakieś szanse na to?

PS: Ja mam 25 lat, ona 20

#zwiazki #pytanie

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Zkropkao_Na
Dodatek wspierany przez: Wyjazdy dla maturzystów
AnonimoweMirkoWyznania - #anonimowemirkowyznania 
Hej koledzy i koleżanki.
#logikaro...

źródło: comment_sJ6eYrJQ0LqrBqfbdR9QEVbcaYZe3Ixw.jpg

Pobierz
  • 60