Wpis z mikrobloga

@emilkos8: potwierdzam, kupa własnego wali niemiłosiernie. Mąż nie jest w stanie zmieniać pieluchy bez maski, ja miesiąc temu po antybiotyku straciłam węch i tylko to mnie ratuje. Ja na swoją mówię Kupczak. Od urodzenia była Kurczakiem, ale od kiedy rozszerzamy dietę to nowa ksywa bardziej pasuje ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@emilkos8 wszystko git ale zainstaluj przynajmniej homm3hd bo masakra na takim ekraniku grac. Polecam zainstalowac po prostu dodatek Horn of the abyss. Nowe mapy, zamek, jednostki, udogodnienia - odkrywasz gre na nowo x]
  • Odpowiedz
@Asso: Nie wiem:( Ja mam wielki sentyment do tej gry, bo za dzieciaka z bratem po omacku (bo była po angielsku) graliśmy tylko w nią, nic innego nie mieliśmy na komputerze u taty :d
  • Odpowiedz
@agaja: jak u nas na samym mleku była to się zastanawiałam co te koleżanki tak narzekają, myślałam, że takie delikatne są. Aż do pierwszej gigakupy z brokuła, groszku i szpinaku. Od razu inaczej zaczęłam gadać. Później każdy katar traktowałam jak dar z niebios. A obecną utratę węchu jak łaskę od Bozi ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Bywa tak, że mam ochotę włożyć Kupczaka do wanny i karcherem potraktować
  • Odpowiedz