Wpis z mikrobloga

Uwaga, wyjaśniam ludziom z autyzmem oraz ludziom bez RIGCZu od czego zależy rozmach żałoby i poruszenie ludzi:

1. Pozycja społeczna, popularność, rozpoznawalność zmarłych itp.
2. Okoliczności śmierci.
3. Ilość zmarłych oraz ich wiek.

Katastrofa smoleńska łapie się pod wszystkie punkty, śmierć Adamowicza pod pierwsze dwa, wypadek w Escape Roomie pod dwa ostatnie i dlatego o tych przypadkach było aż tak głośno i tak bardzo one wielu ludzi poruszyły (swoją drogą poruszenie nie musi oznaczać płaczu).

Jeżeli umiera znana osoba, ale już w zaawansowanym wieku i do tego z przyczyn naturalnych (chociażby ostatnio Bush, Wajda, Bartoszewski itp) to również jest przez jakiś czas podniosły nastrój i media poświęcają tej śmierci trochę uwagi, ale nie ma już aż takiego rozmachu. Pomijam śmierć JPII, bo to jednak przypadek specyficzny (zwłaszcza w Polsce).

Inne śmierci nie podpadają pod żaden z tych trzech punktów, zatem pisanie wysrywów typu ,,przecież codziennie giną ludzie, dlaczego po nich tak nie rozpaczacie" świadczy o jakimś upośledzeniu emocjonalnym.



#takaprawda #oswiadczenie #adamowicz #gdansk #bekazpodludzi
  • 22
  • Odpowiedz
@falden: każdy myślący człowiek to rozumie. Taka sama historia z "mnie/mojego starego/moją starą nie ratowali by tak długo, tylko od razu zapakowali w czarny worek". Dziwię się, że ludzie nie łapią prostych mechanizmów działających w społeczeństwie.
  • Odpowiedz
@falden DZIĘKUJĘ!!!
Debile nie rozumieją okoliczności tej śmierci. Jeżeli to wydarzyło by się w miejscowości Mirkodzbany podczas finału orkiestry to też byłby z tego szum. Mnie najbardziej bolą te okoliczności, bo Adamowicza nie znałem, ot kolejny polityk. Ale #!$%@? gość wpada n scenę przed tłum ludzi i #!$%@? gościa na scenie podczas tak pięknej imprezy? W palę się nie mieści. Ludzie opamiętajcie sie!!! KOCHAĆ WSZYSTKICH NIKOGO NIE OSZCZĘDZAĆ!!!
  • Odpowiedz
@falden: czyli jeśli osoba chora psychicznie (kierująca się irracjonalnymi pobudkami) zadźgała Adamowicza, o którego istnieniu wiedzieli chyba jedynie gdańszczanie, to śmiało można ogłaszać żałobę narodową i #!$%@?ć syrenami na drugim końcu polski, dlatego że zginął na niezabezpieczonej scenie wośp? Fakt, ta śmierć jest medialna, ale robienie z tego żałoby narodowej nie jest zbyt normalne.
  • Odpowiedz
@falden: Większość ludzi, którzy krytykują zachowanie tłumu wokół śmierci Adamowicza, doskonale rozumie te mechanizmy. Nie o brak zrozumienia systemu chodzi, ale o jego krytykę.
Uważam, że to co się dzieje po zabójstwie przypomina zbiorową paranoję, która coraz bardziej ucieka w kolejne absurdy. Rozumiem ten mechanizm, akceptuję go i nie wzbudza we mnie szczególnych emocji, a z drugiej strony krytykuję jego zasadność, rozmiar i konkretne zachowania.
  • Odpowiedz
@Tanczacy_z_lewakami
Łatwo się tak mówi na papierze. Jeśli ktoś widzi, że cały tabun specjalistów staje na głowie, by wyleczyć jakąś ważną personę, a na twojego krewnego mieli #!$%@? gdy im umierał, to ciężko sobie powiedzieć "ok, spoko, tak działają mechanizmy w społeczeństwie".
Co nie zmienia faktu, że kręcenie gównoburzy, bo wysokiego urzędnika żegnają z honorami i cała Polska jest w szoku, "a przecież ciągle umierają ludzie" to idiotyzm.
  • Odpowiedz