Wpis z mikrobloga

@mister_pink: Jego matka sama dziś przyznała, że gościowi pod koniec pobytu w więzieniu się pogorszyło, i za porażkę swojego życia obwiniał polityków. Na tyle się mu pogorszyło, że zgłosiła to na policję. Niestety aparat państwa dał dupy i wypuścił niestabilnego na wolność.

Prawdę powiedziawszy do momentu tej informacji od jego matki myślałem że sprawa ma drugie dno. Wygląda na to, że jednak nie.