Wpis z mikrobloga

Takie trochę gorzkie żale przegrywa.
Od tygodnia jestem chora, i tak sobie siedzę w domu choruje i sobie myśle. Dużo sobie myśle.
Okazuje się ze jestem chyba najnudniejszym człowiekiem na ziemi.
Nie znam się na niczym, nic nie potrafię i nic mnie nie interesuje.
Czasem tak słucham/czytań co ludzie robią. O ten podróżuje, ta robi zdjęcia, tu na ryby se pojadę, ktoś tam sobie w wolnym czasie meble składa, ktoś sobie maluje czy gra na gitarze. Interesuje się muzyka czy grami komputerowymi. Czyta wartościowe książki, pogłębia wiedzę na dany temat.
A ja co? A no #!$%@? nic.
Nic mnie nigdy nie pochłonęło, nigdy nie miałam hobby. Nigdy w niczym nie byłam dobra. Nic nie potrafię.
O he, he, pacz jaki śmieszny meme o wrzucę se pod void. O pacz jakiś serial na Netflix he, he, spoko, zmarnujmy trochę życia.
Najgorsze chyba w tym wszystkim jest to, ze próbowałam różnych rzeczy no i żadna po prostu mnie nie jarała, albo zwyczajnie nie potrafiłam/nie wychodziło.
Nie czuje się z tym jakoś bardzo źle, ale mam wrażenie ze mi życie #!$%@? między palcami.

Jak to jest #!$%@? w ogóle możliwe?

#gorzkiezale #void ##!$%@? #gownowpis
  • 44
@SmieszkaMewa: patrzenie na innych z tej perspektywy to straszna lipa. Dlaczego? Poniewaz ludzie #!$%@? glupoty i udaja kogos, kim nie sa w rzeczywistosci. Zastanow sie lepiej nad tym, kto z Twojego otoczenia jest czlowiekiem szczesliwym. Moze akurat znasz taka osobe.

Wracajac jednak do Ciebie. Moze byc wiele powodow w zwiazku z ktorymi tak wlasnie patrzysz na swiat. Tylko Ty wiesz jak jest. Moze np. jestes chwilowo podlamana? Moze zyjesz w srodowisku
@SmieszkaMewa: Masz dość mocno zniekształcone spojrzenie na innych, tak mi się wydaje. To nie jest tak, że posiadanie jakiegoś hobby automatycznie zmienia Cię w wartościową osobę która ma miliony znajomych na świecie i w kosmosie.

Ludzie robią różne rzeczy, poświęcają na to większą lub mniejszą część swojego dnia, tygodnia, życia. Ktoś na przykład gra na gitarze i spędza, załóżmy, godzinę czy dwie dziennie na ćwiczenie gry na tym instrumencie.

Koniec. Serio,
@lubie-kasztany: no właśnie nie chodzi o to ze ja chce znajomych czy potrafić coś żeby komuś zaimponować. W #!$%@? mam tak naprawdę to czy ktoś uważa mnie za nudną czy nie xD
Chodzi o to ze chyba ja zaczęłam się uważać za nudną i przestaje mi się podobać marnowanie czasu w sposób jaki to robię, chciałabym się w coś wkręcić. Mieć coś co mogę robić w wolnym czasie i będzie mi
@SmieszkaMewa: > W sumie już #!$%@? sama nie wiem o co mi chodzi xD
XD

W drugą stronę też słabo, spróbuję jakiegokolwiek sportu i zaraz chciałbym się na maxa wkręcić... Skitoury? Juz bym kupował sprzęt i jeździł co tydzień, a byłem raz xD