Wpis z mikrobloga

#150perfum #perfumy 106/150

**Mugler A*Men Ultra Zest** (2015)

O ile mnie pamięć nie myli to przetestowałem wszystkie flankery A*Mena i jeśli spośród nich miałbym wybrać jeden, który wywarł na mnie najbardziej pozytywnie wrażenie to byłby to Ultra Zest. To co wyróżnia go spośród reszty A*Menów to duża uniwersalność i względnie małe podobieństwo do oryginału. Ultra Zest to takie trochę połączenie A*Mena z Aqva Amara, a mówiąc bardziej obrazowo to Ultra Zest pachnie dla mnie jak mandarynkowa czekolada. Świeżość i soczystość mandarynki sprawia, że zapach ten nie męczy mnie tak szybko jak Pure Tonka czy w szczególności Pure Malt, które są niestety jednowymiarowe i oprócz słodyczy próżno tam szukać czegoś do kontrastu. Oprócz mandarynki mamy w Ultra Zest jeszcze jednego soczystego cytrusa a mianowicie czerwoną pomarańczę, która kompozycji nadaje już trochę bardziej gorzkiego wyrazu co znowu może się bardzo podobać. Do tego imbir, cynamon, mięta oraz tradycyjne A*Menowe nuty w postaci kawy, paczuli, wanilii i tonki. Najbardziej zbliżonym zapachem do Ultra Zest jest Kryptomint, chociaż to też takie szukanie alternatywy na siłę do coraz ciężej już dostępnego Ultra Zest. Parametry ma bardzo dobre. Trwałość koło 10 godzin i bardzo wyraźna projekcja przez pierwsze kilka godzin. Nigdy nie przesadzałem z ilością psiknięć ale nie wiem czy jakbym przypadkiem nie zarzucił koło 10 to nie wypełniłby pomieszczenia. Przy ilości 5-6 shotów zostawimy lekki ogon, więcej do tej pory nie testowałem, ale daje sobie rękę uciąć, że przy zwiększonej aplikacji byłoby jeszcze lepiej. Uniwersalność, która wyróżnia Ultra Zest spośród A*Menów też daje swoje do ogólnej oceny i w przeciwieństwie do większości flankerów tego Muglera, Ultra Zest możemy z powodzeniem używać i latem i zimą. Polecam wszystkim i najlepiej nie zwlekać z kupnem i jak się tylko pojawi na allegro czy olx to brać bo szansa, że się spodoba nawet w ciemno jest dość duża, a jak nie to jeszcze będzie można na nim zarobić sprzedając go komuś.

typ: sweet-fruity
zapach: 8,5/10
trwałość: 8,5/10
projekcja: 8,0/10
cena: 400 zł za 100 ml. Ale normalnie trafiają się za 200-250 zł
podobne: Paco Rabanne Ultrared Man (tak piszo internety)

https://www.parfumo.net/Perfumes/Thierry_Mugler/AMen_Ultra_Zest
https://www.fragrantica.com/perfume/Mugler/A-Men-Ultra-Zest-29589.html
dr_love - #150perfum #perfumy 106/150

**Mugler A*Men Ultra Zest** (2015)

O ile ...

źródło: comment_EqMNTd7SabztxJvGpGI1MTY2Za57DoVC.jpg

Pobierz
  • 23
@dr_love Tester z allegro za połowę ceny( ͡º ͜ʖ͡º)
Kiedyś kupiłam taki tester Chanel. Tak się składa że posiadałam również oryginał. Butelka poza brakiem korka była identyczna, niestety kolor i zapach perfum nie ten, nie mówiąc już o trwałości. Różnice są na tyle subtelne, że ciężko je wyczuć nie mając oryginału obok. Ale po kimś, kto recenzuje perfumy spodziewałabym się większej rzetelności i kupowania ich z pewnych
@greyson @greyson Ja nie mówię o linku, tylko o tym co jest napisane pod nim. Jeżeli perfumy kosztują minimalnie 399 zł i jest to bardzo dobra cena, to nigdy nie uwierzę w sprzedaż testera za 190-200 zł.
Są sytuacje, gdzie przebitki pomiędzi Douglasem a drogerią internetową wyniosą kilkadziesiąt złotych, ale sprzedawanie testerów za takie grosze to zwykłe oszustwo. Naprawdę, dorośli faceci a naiwni jak dzieci.
@dr_love: bo katuje teraz rzecz jasna klasycznego amena, bo zima, ale batch oczywiscie ten mniej trwaly - to juz nie to, co kiedys. Jednak chetnie bym wzbogacil swoja kolekcje czarujacego Muglera. Czyli jesli nie tonka ani wood, to co? :D