Wpis z mikrobloga

Ciekawe czy ktoś się przyzna teraz że wybrał tak antyolimpijska chorążą olipijskiej reprezentacji. Cenię Agę za sukcesy w Wielkim Szlemie, w tym roku osiągnęła coś na prawdę wielkiego, ale jej postawa na Igrzyskach i wywiad po występach budzą niesmak. Najsmutniejsze jednak będzie to że mimo tej postawy zostanie Sportowcem Roku. Dla 99% reprezentantów to najważniejszy start, zawody do których przygotowywali się często przez 4 lata. Jak postawic znak równości z kimś dla kogo jest to "kolejny turniej"? Jak ocenić w perspektywie reszty reprezentacji kogoś kto nie ukrywa że niby szkoda, ale Ona ma już za tydzień kolejny turniej i jak nie tu to tam coś sie uda? Apetyty kibiców na złoto w tenisie wyostrzone do granic a Agnieszka nie ukrywa ze ten start wcale aż taki ważny nie był. Dla mnie Igrzyska, zanim jeszcze zacząłem marzyć że mogę na nich wystartować, były czymś nadrzędnym, może dlatego się czepiam i razi mnie inna postawa. Jednak jestem w stanie się założyć że nie tylko ja mam takie podejście. Trzymam kciuki za resztę reprezentacji, walczcie, do końca. Następna szansa za 4 lata...


Agnieszka jako chorąży przyjęła na siebie pewną odpowiedzialność. Chorąży to nie pierwszy lepszy sportowiec. Brakiem Orła o ktotego walczyła sportowa rodzina mając wpływ na nowelizację ustawy, strojem odbiegającym od barw narodowych i przede wszystkim postawą po ostatnim starcie pokazała że nie zasługuje na ten zaszczyt.


Marek Plawgo na fb #io2012 #tenis #radwanska #plawgo
  • 30
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@parachutes: Oczywiście, że to jest szukanie kozła ofiarnego. Nikt na przegrane Agi ani jej wypowiedzi nie zwróciłby uwagi gdybyśmy mieli na koncie już kilka medali. Jak brakuje zwycięzców do oglądania to trzeba przed szeregi wyprowadzić przegranego. A chorążego, i to z takim nazwiskiem, najłatwiej.

Pewnie co by nie powiedziała zostało by uznane za sportowe zło.
  • Odpowiedz
Tak jak ktoś napisał wcześniej - jakby wygrała nikt by się nawet o tym nie zająknął.


@gram_w_mahjonga: Nie zgadzam się.

Nikt na przegrane Agi ani jej wypowiedzi nie zwróciłby uwagi gdybyśmy mieli na koncie już
  • Odpowiedz
@parachutes: Dokładnie. Jakby była po prostu jednym z tych ponad 200 reprezentantów Polski na IO to te wypowiedzi można by jeszcze jakoś przeboleć. Ale jako chorążemu to nie wypada tak trochę...
  • Odpowiedz
@parachutes: Nie będę się z tym kłócić. Ale irytuje mnie z drugiej strony gloryfikacja Igrzysk - Aga powiedziała prawdę taka ona jest z punktu widzenia tenisisty (przecież nie jest lekkoatletką, która 4 lata czeka na jeden występ), choć faktycznie lepiej było nie mówić czegoś takiego, skoro została chorążym.

Jednak dla mnie to nie powód by ją hejtować jak ten jakiś tam sportowiec na facebooku. Takim kłapaniem buźki tylko tworzy niepotrzebne
  • Odpowiedz
Nie będę się z tym kłócić. Ale irytuje mnie z drugiej strony gloryfikacja Igrzysk - Aga powiedziała prawdę taka ona jest z punktu widzenia tenisisty (przecież nie jest lekkoatletką, która 4 lata czeka na jeden występ), choć faktycznie lepiej było nie mówić czegoś takiego, skoro została chorążym.


@gram_w_mahjonga: Słuchaj, ja też jestem daleki od kłótni, ale sama nawet przyznałaś, że chorążemu takie rzeczy nie przystają.

Jednak dla mnie to nie
  • Odpowiedz
@gram_w_mahjonga: szkoda mi dziewczyny, bo po prostu tego nie przemyślała, a teraz się zacznie prawdziwy hejting. Mam nadzieję, że nie widzisz tego w moich wypowiedziach, bo nie taki jest ich cel. Dalej Agnieszkę bardzo lubię i będę chętnie oglądał. U mnie jest na drugim miejscu w rankingu tenisistek. Zaraz za Ulką :))
  • Odpowiedz