Wpis z mikrobloga

Widzę, że stolica innowacji przyjęła norweskie standardy odśnieżania i postanowiono utrzymywać drogi na biało. Oczywiście nigdzie indziej tyle śniegu na drogach nie było, a kawałek wschodniej części województwa dzisiaj objechałem.
#rzeszow #rzeszowtopatologia
  • 13
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@krabozwierz: No nie, nie byłem. Ale ostatnio byłem na gościnnych występach, to fajne tam nawet drogi macie. Ale może farta miałem, bo było coś koło trzynastej. No k---a wymarłe miasto prawie. Oczywiście jak wracałem na Nisko to i tak jakaś babka mi wymusiła na rondzie, bo nagle postanowiła z lewego pasa przeciąć przed separator na prawy pas, zupełnie ignorując moją obecność na prawym pasie. Dobrze, że akurat nie jechałem szybko.
  • Odpowiedz
@krabozwierz: Ale chyba coś tam się jeszcze dzieje z pracą. A Nisko to mała mieścina, wjeżdżasz, jedziesz 5 minut i koniec miejscowości. Aż dziw, że autobusy tam mają.
  • Odpowiedz
@Pangia: Ta, większość pracodawców to odlewnie aluminium z 4 brygadówkami za 2k netto. Tak pół żartem, pół serio to Stalowa zaczyna się robić zagłębiem aluminiowym. A autobusy do Niska to jeżdżą ze Stalowej. I to dwie linie xD
  • Odpowiedz
@krabozwierz: No i starczy, to tylko 7 czy 8 kilometrów.
Rzeszów tak samo i się wszyscy podniecają, że jakie to rozwojowe i pełne możliwości miasto. Ech, rzygać się k---a chce.
  • Odpowiedz
@Pangia: podaleś leżajsk jako przykład - chłopie, zjedź w leżajsku z głównej drogi i wjedź na osiedla, to się zesrasz ile śniegu, i tak jest zawsze - i idę o zakład że zarówno w łańcucie jak i przeworsku to samo - główne drogi utrzymane a reszta na biało
w dupie byłeś, g---o widziałeś
  • Odpowiedz
@Ligniperdus: Mnie właśnie też irytuje takie biadolenie, że drogi nie odśnieżone. Służby pracowały bo widziałem wiele piaskarek, ale silny wiatr zwłaszcza na obszarach mniej zabudowanych nawiewał śnieg znowu na drogę. Jechałem wczoraj późnym wieczorem bielutką drogą lotniskową, przy zachowaniu ostrożności i dopasowaniu prędkości do warunków, bez problemu można bezpiecznie w takich warunkach dojechać do celu.
Więc nie rozumiem @Pangia, dlaczego ktoś taki jak Ty zawodowy kierowca tak narzeka.
  • Odpowiedz
@DrDevil: Taka praca.
@niemampomyslunannick: Nie, po prostu jebię Ferenca ile wejdzie. Gardzę nim bardziej niż psem.
@RocketSlayer: No dzisiaj było odśnieżane. Bo nie sypało, a mróz spadł do 1 stopnia. To już lepiej tego wcale nie ruszać i naprawdę zostawić drogę na biało niż przejechać po tym pługiem raz na cztery godziny i zrobić z tego śliską breję, na śniegu w końcu zimówki zadziałają jak należy. W lasach koło Nowej Grobli pługu pewnie nigdy nie widzieli, na drodze było 5 centymetrów śniegu i leciałem 80 km/h bez kłopotu, co jakiś czas dohamowując mocniej na prostych odcinkach drogi, żeby się upewnić, że na pewno nadal się trzymam nawierzchni. Poza tym w Krośnie i Sanoku zimą sypie znacznie częściej niż w niższych partiach województwa, nie ma co się dziwić, że tam wam więcej śniegu zalega na drogach i w sumie powinniście się do tego przyzwyczaić. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@Moon_dust: Nie chodzi mi o to, że drogi są nieodśnieżone, tylko o to, że miasto mające niemal 200 tysięcy mieszkańców, aspirujące do bycia nie wiadomo jaką metropolią i chwalące się swoim rozwojem na prawo i lewo nie jest w stanie ogarnąć nawet głównych dróg w mieście, a na chodnikach są zaspy po kolana. Mnie to naprawdę j---e, czy wyjedzie sto pługów na miasto, czy jeden. Niech się po prostu później nikt k---a nie chwali, jakie to miasto jest zadbane i wspaniałe, bo nie jest. To jest zwykły przedsionek Ukrainy. W takim zapyziałym Lubaczowie nigdy nie widziałem śniegu na jezdni, a całą zeszłą zimę tam jeździłem i teraz też jeżdżę, a ponoć bieda aż piszczy w tamtych rejonach. Przeworsk to samo, tyle co na osiedlowych trochę śniegu, no ale jak ktoś oczekuje, że na drogę mającą 2,5 metra szerokości i nośność 5 ton wjedzie pługopiaskarka, to wolę się nie wdawać w dyskusje, bo taka głupota może być zaraźliwa.
A sam dzisiaj zrobiłem prawie 330 kilometrów i przez niemal dziesięć godzin za kółkiem widziałem aż jeden działający pług, i to w dodatku w miejscu, w którym bym się go
  • Odpowiedz