Wpis z mikrobloga

via Wykop Mobilny (Android)
  • 2
No i nareszcie skończyłem ten Ołowiany Świt. Książka ciekawa, chociaż boli mnie, że podzielona w zasadzie na średnio powiązane opowiastki. Raczej tylko dla fanów uniwersum i to też nie wszystkich, bo od rucysyzmów czasem aż głowa boli.
Niestety, przez dłuższą część opowieści trochę przynudza i rozkręca się dopiero na ostatnich rozdziałach. Postacie też raczej są tylko słupami bo ich opisy można by streścić w dwóch zdaniach.
Mimo to, jeśli ktoś zjadł zęby na Stalkerze to poczuje się jak w domu i to jest w zasadzie najważniejsze. Zastanawiam się czy sięgnąć po Drugi Brzeg. Warto?
#stalker #ksiazki #czytajzwykopem
  • 4
@Zari: Drugi brzeg to to samo, nijak sie rozni jakoscia czy zawartoscia.
Z Gołkowskiego stalkera lubie tylko "Sztywnego" - gangsta-dresiarske-wsioe-russian-gonpik style, jest bardzo barwnie i intensywnie, ale znowuż - ksiazka czysto rozrywkowa.

Imho Gołkowski w głownej swojej postaci za bardzo przynudza "zona jest taka, trzeba tak i tak" i tak chodzi i jęczy, a potem spotyka sie z niebezpieczenstwem, które pokonuje w rozwalajacy jakakolwiek logike sposób (najlepiej to widać na końcu
@Hawthorne: No dokładnie. Trochę za mało tu takiego typowo "technicznego" gadania, jak na sugerowanie takiego bogatego doświadczenia głównego bohatera. Niby są fajne opisy anomalii, ale więcej tu filozoficznego pierdu-pierdu niż świadczącego o pewności siebie przemyślunku.