Wpis z mikrobloga

ale weżmimy Helgę ze względu na parytet i Mokebe żeby nie nazwali nas rasistami.


@blogger: gdybys popracowal chociaz 1 miesiac na wysoko wykwalifikowanym stanowisku w niemczech to bys sie przekonal ze to bzdura. Pracowalem tam jako programista w 3 bankach i 99% pracownikow w it to bylo rdzenni biali niemcy, do tego mezczyzni.
@Zeugma:

Kobiety i Mokebe to nawet nie dlatego że rasizm albo parytet, tylko dlatego że za takie "diversity hires" firmy maja profity od rządu.


a zatrudniając swojego siostrzeńca firma ma profity od rodziny prezesa - nie wiem o co całe te larum ( ͡° ͜ʖ ͡°)
co z tego ze sie nie przydadza skoro mozna sie pochwalic ile to oni kobiet i gejow nie zatrudniaja


@support: to zycz koledze powodzenia w biznesie, ktory idzie na dno, bo celem biznesu nie jest zatrudnianie 'roznorodnych ludzi'
@support a znajomego geja który gardzi marszami równości i wypowiadaja się dla prawicowych mediów też przypadkiem nie masz?

Skoro firmy na zachodzie są takie gowniane, to dlaczego w Polsce jest jak w lesie a nie tam?
@support: To działa tylko w gigantach typu Google, gdzie analitycy wyliczyli, ze taki pr bardziej się opłaca niż zatrudnienie w oparciu o wiedzę. Na zachodzie wyglada to zupełnie inaczej, a przynajmniej w uk. Do prac za minimalną zatrudniają wszystkich jak leci, bo zwyczajnie brakuje niewykwalifikowanych pracowników. Do tych wymagających kwalifikacji tylko w oparciu o cv. Zwykle kandydatów na rozmowę z Cv wybiera się online gdzie po prostu nie idzie sprawdzić koloru
@Cineczeq: zgadza sie, tak samo jak znajomy ma tez premie za roznorodnosc w postaci czlowieka lgbt ale maja zakaz pytania o to kandydatów wiec w ogole takich nie zatrudnia chyba ze trafi sie z przypadku

@piter259: to w zaden sposob nie wplywa na kondycje finansowa takich gigantów, pewnie wizerunek jest wazniejszy
@piter259: Nie wpływa, bo istnieje coś takiego jak pr. Wyjaśniłem to post wyżej. Skoro według ciebie coś takiego jak pr nie istnieje, to rozumiem, ze w twojej firmie, która prowadzisz w oparciu o dużą wiedzę o biznesie nie ma nikogo do pru?
@piter259: problem polega na twoim braku doswiadczenia w jakimkolwiek biznesie, mylisz lokalna firemke z przychodem 50k z korporacja obracajaca w tym samym czasie miliardami dolcow. Zapewniam Cie ze nie robia tego bez powodu. Jak kolega wyzej pisze robia to dla PR, mozliwie ze ciagna jakies dofinansowania z rzadu czy postepowych fundacji...juz ty sie tam nie martw bo oni doskonale wiedza jak robic pieniadze
@piter259: No napisałem Ci to z 3x - PR. Czy serio myślisz, ze w tym wielkim „bezwzględnym” biznesie ktoś zatrudnia powiedzmy kobietę/murzyna z mniejszym doświadczeniem pomimo, ze mu się to nie opłaca? Wszystko opiera się o tabelki w excelu. Finalnie mu się to opłaci.