Aktywne Wpisy
olo-bolo +36
Ok, tym razem bez emocji. Nara ziomki, ale ten portal osiągnął poziom zbyt wysoki dla mojej osoby. Przejrzałem mikroblog z gorących z ostatnich sześciu godzin, a tu tylko tag "famemma". Nie haszuje go, bo nie chcę ściągać ludzi, których to bawi. Nie moja bajka.
W innych wykopach to przewaga polityki i innego gówna, a poziom moderacji jak dla mnie osiągnął dno kompletne z zakompleksionymi babami, które najwyraźniej potrzebują wizyty u psychiatry. O
W innych wykopach to przewaga polityki i innego gówna, a poziom moderacji jak dla mnie osiągnął dno kompletne z zakompleksionymi babami, które najwyraźniej potrzebują wizyty u psychiatry. O
Ytarka +98
Aktywne Znaleziska
Zawiera treści 18+
Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.
Jeden świetny towarzyski (w 12 osób) wypad w Alpy włoskie i austriackie, gdzie z @bynon robiliśmy wszystko, żeby zjechać najniżej jak się da i tym samym zrobić życiówkę podjazdu 2235m na Timmelsjoch (2509m), a także najwyższy punkt jak do tej pory 2798m na Ötztal Glacier Road. No i rekord prędkości 93.42km/h, więc jeszcze ciut do 100km/h brakuje.
Bardzo fajna 600-tka nad morze z @Mortal84 @Cymerek. Równie elegancki 500km wypad na "pizzę" do Zielonej Góry z @rdza @Cymerek @theDOG @radoslaw-szalkowski. Urodzinowe 400km w ujemnych temperaturach - pamiętne. Trochę innych 400km, kilkanaście 300+km. Wspaniały był to rok nie zapomnę go nigdy.
@Cymerek i @Mortal84 jak co roku najwierniejszymi kompanami i proszę tego nie popsuć!
Coś tam zacząłem biegać, parę razy udało się półmaraton. W 2019 pewnie i maraton się w końcu zmieści. Rowerowych planów też jest sporo. Wszystkie one mają jakiekolwiek szanse na spełnienie jak zdrowie pozwoli, czyli trzeba kciuki trzymać za brak kontuzji, a Achilles i kolana nadal pobolewają.
V wyprawy dookoła Polski w 2019 roku nie będzie, ale mam/mamy już trochę planów. Kogo to nie nudziło do tej pory to i w tym roku coś pod tagiem poczyta.
#metaxynarowerze
@Migfirefox: terminator nie miewa kontuzji...
Cyferki kozak, ciekawe
@lilafro: wiem, wiem. Tak jak 1000km na rowerze, to nie 2x500km. Będę grzecznie się przygotowywał.
@skydancer: Ciekawe. W okularach chyba nie było takiego problemu, ale nie pamiętam, bo... Strach trochę. Był plan i możlwość zrobić tam 100km/h, ale wiało w twarz i nie znaliśmy tej trasy, a był zakręt i trochę szacunek do życia wziął górę.
Nie sądzisz, że powyższe może być przyczyną Twoich kontuzji? Wszak organizm potrzebuje odpowiedniego czasu na regenerację mięśni, więzadeł, ścięgien.
@bad_cyclist: Może tak być. Ale nie każdy dzień jest treningiem. Niektóre są "treningiem" i wyjściem tylko na parę km, bo dla mnie to bardziej kwestia mobilizowania się i rytmu. Jak idę codziennie, to trudniej sobie odpuścić, bo mi się nie chce. Po prostu każdy dzień jest nastawiony, że choćby na chwilę, ale
@Rzufik: http://www.jonathanokeeffe.com/strava/map.php
@BlaziuBlaz: jak mi podasz jaka to wioska to Ci powiem. Może być na PW.
ALE 100KM/H ROWERZE?!
Ja się boję jak jadę tyle autem.
@BlaziuBlaz: 2016-07-12
@Mruvek: Też się bałem. Ale myślę, że 2-3 raz już by było spoko.