[smieszek321]

Mam problem ze źródłem białka. Póki co jem fasolę/białko w prochu/jajecznice/jogurty białkowe. Problem w tym, że z tych wymienionych to tylko jajka dobrze trawię. Nie wyobrażam sobie jeść codziennie jajecznicy... Macie jakieś pomysły? Bo przez to aż myślę o powrocie do mięsa
#wegetarianizm

[Azura]

@smieszek321: ryby mają duzo no pstrąg, ale nie wiem czy ryby jecie, serki wiejskie tez maja duzo

[ZdenerwowanyPajonk]

@smieszek321: moczysz fasolę przed gotowaniem?

polecam jeszcze soczewicę i ciecierzycę

[C_H_M_I_E_L_U]

@smieszek321: antrykot dobry jest

[smieszek321]

@Azura: Ryb nie jem. Serki wiejskie to też nabiał :/
@ZdenerwowanyPajonk: Jem fasolę z puszki, soczewica i ciecierzyca wydaje mi się, że też problem z trawieniem

[ZdenerwowanyPajonk]

@smieszek321: jak dla mnie to właśnie jest podstawowy problem

naucz się kupować suchą fasolę - również czerwoną

tylko nie te polackie jasie bo one mają grubą skórę i się źle trawią, tylko normalną fasolę cannellini (w auchan Lestello taką drobną ma) - wiem bo jestem na podobnej diecie

no i czerwoną też polecam, zauważyłam że łatwiej się trawi

BPA zawarte w puszkach upośledza kosmki jelitowe

[smieszek321]

@ZdenerwowanyPajonk: Myślę, że nawet przy takich założeniach jakich piszesz nie będzie idealnie, i też nie chce codziennie gotować fasoli... Dlaczego jest tak mało fajnych źródeł białka :(

[ZdenerwowanyPajonk]

@smieszek321: przecież masz jeszcze orzechy

w biedronce są super jakościowe orzechy, bakalland robi

[smieszek321]

@ZdenerwowanyPajonk: O. To fakt. Z tym, że jedząc orzechy dostarczę też dużo tłuszczu, będzie mała objętość jedzenia :/ Bo żeby zapewnić białko chociaż na tym 1g/kg czy 1,5g/kg to trochę trzeba tych orzechów zjeść. Jem często ale jednak głównym źródłem białka zostać nie mogą :/

[ZdenerwowanyPajonk]

@smieszek321: pamiętaj, że bez ruszania się zapychanie się białkiem też jest niezdrowe - ja jak jem zbyt dużo białka bez biegania codziennie to jestem "spuchnięta"

jeszcze zapomniałam, że jest kasza gryczana - główny element mojej diety tak naprawdę

w 100g kaszy masz ze 20g miaubialka ;)

[smieszek321]

@ZdenerwowanyPajonk: O kasza i makaron to też dobry pomysł. Z tym, że też ile można :P Hmm pomyślę o tym czy da się coś z tego sensownego złożyć. Jakieś gotowe produkty najlepiej by się przydały bo czasem nie chce mi się gotować (a raczej zazwyczaj).

Nie zapycham się białkiem, trenuję siłowo i po prostu staram się trzymać białko na odpowiednim poziomie

[ZdenerwowanyPajonk]

@smieszek321: no widzisz ja na takiej prostej diecie jestem juz jakies 2.5 roku prawie

jak nigdy nie potrafilam utrzymac wagi, to teraz moge nawet sie obzerac kaszą, warzywami i mięsem a i tak waga spada - no i wiadomo zero cukru też pomaga

ja robię tak, że po prostu gotuję w weekendy, do lodóweczki i w tygodniu tylko odgrzewam na patelni pod przykrywką z dodatkiem oleju kokosowego lub oleju z pestek

[smieszek321]

@ZdenerwowanyPajonk: Tak tłuszcze są ważne ale nie mogę przekraczać swojego limitu bo się zaleję :p Nie chce mi się tak zbytnio gotować :D Zobaczę czy są jakieś produkty gotowe z kaszą :D

[ZdenerwowanyPajonk]

@smieszek321: w biedronce są super mixy z kaszami, polecam

[ZaQ_1]

@smieszek321 hummus, tofu

[smieszek321]

@ZaQ_1: Tofu fuj, hummus z ciecierzycy więc nadal problem z trawieniem :/

[ZaQ_1]

@smieszek321 jak jesz tofu bez niczego to nic dziwnego, że fuj. Daj tam pieprzu, trochę sosu sojowego, jakąś cebulkę, pomidor, musztarda, keczup, wszystko w bułę i zajebiste jedzenie.

[smieszek321]

@ZaQ_1: Jadłem tofu z restauracji i nie tylko, nie moje klimaty :( Bez niczego jeszcze nie próbowałem ale pewnie nawet bym nie przęknął xD

[ZaQ_1]

@smieszek321 no to jest jeszcze seitan, forma podobna ale smak inny.

[hangover]

@smieszek321 Jak nie trawisz strączków to ciężko..
Kasze też mają trochę białka.