Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Moje drugie święta z rzędu na oddziale w szpitalu,bo nie ma już kto go pilnować. Rok temu sor, teraz wewnętrzny. Żona zła nie chciała ze mną nawet rozmawiać i pojechała do rodziców. Ja jeszcze bardziej, bo z braku ludzi rok temu podpisali takie umowy, żeby nikt nie wykręcił się z odrabiania pańszczyzny w święta. Z tego co wiem, wszyscy czterej anestezjolodzy są na szpitalu bo nie miał kto obstawić OIOM i bloku, a szpital nie ma funduszy żeby zatrudnić na stałe więc ich #!$%@?ł xD. Siedzę i na razie nic się nie dzieje, ale pewnie koło 22 zaczną zjeżdżać ofiary domowych awantur. To jest jeden z takich dni kiedy wiadomo, że ktoś kogoś dźgnie przy stole albo wybije zęby.
Co z tego, że dostanę więcej za godzinę skoro nie mogę być z nią i dzieckiem, a muszę siedzieć w pracy do jutra do 15-stej.
Pzdr dla wszystkich którzy wigilię spędzają w pracy

#gownowpis #pracbaza

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
Dodatek wspierany przez: Wyjazdy dla maturzystów
  • 10
  • Odpowiedz
OP: @nairoht: Akurat u mnie ze względu na braki kadrowe prawie wszystkie pielęgniarki pracują jak w dzień powszedni. Zwyczajnie w świecie nie ma ludzi, bo wszyscy wolą pojechać 40km do DE i wieczorem wracać. Niemiecka pensja, polskie koszty. I tak jest dobrze, że nie zamknęli rok temu mojego oddziału, bo musiałbym się nauczyć szwabskiego xD

Ten komentarz został dodany przez osobę dodającą wpis (OP)
Zaakceptował: Eugeniusz_Zua}
  • Odpowiedz