Wpis z mikrobloga

@Mescuda: To może trzeba było trochę pokierować swoje życie żeby nie dostać jakiejś gównoroboty którą może robić byle robak czy inny Ukrainiec po dwudniowym przyuczeniu?
#!$%@? za każdym razem ktoś się budzi, że jak to tak on ma kupić mieszkanie albo założyć rodzine, jak od końca liceum/technikum czy innej zawodówy siedzi w jednym miejscu za biedacką pensję?
@tellet: Nie no, wiadomo, dlatego 80% ludzi w Polsce zarabiających te 2000 netto powinno wylądować pod mostami.

#!$%@? za każdym razem ktoś się budzi, że jak to tak on ma kupić mieszkanie albo założyć rodzine, jak od końca liceum/technikum czy innej zawodówy siedzi w jednym miejscu za biedacką pensję?


Innym wystarczy pensja na poziomie 2000 w budżetówce, żeby na swoje gniazdko dostać kredyt na 30 lat. Albo dostaną mieszkanko od dziadków/rodziców
@tellet: Czyli co, wszyscy mają przeprowadzić się do Warszawy i programować? Ach, i oczywiście szybciutko znaleźć dobrą pracę pomimo braku doświadczenia. Zejdź na ziemię. Po jednej stronie tego szaleństwa są roszczeniowi ludzie, którym się nic nie chce, a po drugiej są tacy jak Ty, którzy się wielce dziwią, że ktoś może nie zarabiać 10k. Co prawda średnia pensja w Polsce to 4,5k brutto, ale dominanta wynosi niewiele ponad niż 2k brutto.
@pomidorowymichal1: Tak? Skopiowane ze strony UW: "Średnie wynagrodzenie absolwentów w Polsce wynosiło 2990 zł brutto, absolwentów UW 3634 zł.". Czyli przeciętny absolwent UW ma na rękę 2,5k. Biorąc też pod uwagę, że na pewno studenci kierunków takich jak informatyka czy zaoczni z kierunków typu zarządzanie czy prawo (którzy często już prowadzą firmę, robią coś zawodowo) muszą mocno zawyżać statystykę, to raczej ciężko mi się zgodzić ze stwierdzeniem, jakoby po "przeciętnych" studiach
Nooo, widzę dobrze zanęciłem, ale po kolei..
@MisieRzadza:

taa, bo kazdy zostal wychowany z traska

otrzymal od rodzicow wartosci, wskazowki, pomoc i zrozumienie

No czyli głęboka patologia, wychodzi z tego że co najmniej połowa to jadła razem z psem z jednej miski i w ogóle w ósemkę chodzili w jednych ciuchach, więc nikt nie pomyślał o poprawie sytuacji.

i myslal o przyszlosci, a nie o tym ze jest w czarnej dupie
@Daleki_Jones: Nie no wiadomo że przecież jak normalnie kontynuowałeś naukę, a na studiach w międzyczasie pracowałeś zgodnie z kierunkiem, to już jesteś najmądrzejszy, bo ktoś sobie szalał z dupą robiąc na kasie/zmywaku/budowie (jako podajcegłowy bo ogarnięty majster też dobrze zarobi), więc jemu jest ciężko bo się tego nie spodziewał xD
@Shanny: Od siebie tylko powiem, że księgowy w korpo, jeżeli to nie jest księgowy "przepisz do excela" zarabia kilka razy więcej, niż wspominałaś.
Ludzie znający się na administracji, również mogą zarobić znacznie więcej. Aktualnie w Polsce bardzo rozwija się ta gałąź i takie osoby mogą również zarobić wielokrotność tego co wspomniałaś.
Oba przykłady na podstawie ludzi z mojej firmy/znajomych. Jedna firma to polska firma zatrudniająca 30 osób, druga firma to polska
@pierdzioch1231: Czyli będziesz magistrem prawa bez aplikacji- ta sama sytuacja co lekarz bez specjalizacji albo "informatyk, czyli ten konserwator co umie klikać na komputerze". Taki to właśnie magister prawa przewala u nas w firmie papiery jako asystent od kawy. Lekarz bez specjalizacji to praktycznie znachor, a "informatykiem" może zostać pierwszy lepszy dzieciak co umie wpisać kod błędu w internet i kiedyś zainstalował mamie windowsa.
No ale siedź tam sobie bez
gdzie ty mieszkasz, na granicy z białorusią?


@galagaguy: 2600 zł brutto czyli ~1900 zł netto to normalna pensja w takich sklepach, serio wierzysz, że kasjerki tam 4 koła zarabiają? Nie mówię o Warszawie, tylko o mieście 20 tys. mieszkańców, województwo Kujawsko-Pomorskie. Oczywiście między Biedronką, Lidlem, Netto itp ta pensja może się różnić, ale na pewno widełki to 2600-2800 pln brutto, na tyle się orientuje, żebym wiedział, że nie płacą tam 4k
Nie od dzisiaj wiadomo, że tutaj ludzie mają totalnie zakrzywiony światopogląd.


@ThirtyDoorKey: Bo większość to studenci, którzy przekładają na fora #!$%@? światopogląd i wyobrażenie swoich starych, że jak skończą studia to będą godnie żyć, za minimum 10 tysięcy. A później zderzenie z rzeczywistością ;]
Co prawda średnia pensja w Polsce to 4,5k brutto, ale dominanta wynosi niewiele ponad niż 2k brutto.


@Shanny: Nie żeby coś, ale rozpatrywanie dominanty w kwestii płacy nie ma ani krzty sensu xD Jak już to można rozpatrywać przedział dominanty, ale to też wyjdzie po prostu przedział w którym będzie pensja minimalna. Ale pewnie chodziło ci o medianę. Średnia też ma sens szczególnie w przypadku podania np. przeciętnego odchylenia od niej.