Wpis z mikrobloga

DZIEŃ 88/100 #nadetoxie od zioła

#!$%@?. Dziś przeglądałem sobie historie konwersacji ze znajomym na messengerze, w tym udostępnione obrazy. I tam co 3 zdjęciem jestem ja pizgajacy blanta xD Przypomniały mi się te tripy po ziole, ten "błogi" stan #!$%@? na wszystko. Trochę mi się zatesknilo za tym, ALE

baardzo szybko sobie uświadomiłem, że dzieki prawie juz 3-miesięcznej odstawce, zacząłem ogarniać burdel w firmie, zacząłem byc bardziej produktywny i odeszły ogromne stany lękowe. Zaczalem nowe rzeczy. Umocnilem znajomości. Fakt, podczas jarania bylo super i chill. Ale to tyle. Wszystko poza tym sie sypało i wcale nie było kolorowo.

Decyzja o detoksie jest jedną z najlepszych moich decyzji w tym roku.

#wykopjointclub #narkotykiniezawszespoko #narkotykizawszespoko #oswiadczenie
  • 8
@nikitten: też miałem taką nostalgię patrząc na zdjęcia z ziomkiem, lub słuchając muzyki, ale często uświadamiałem sobie ze same lolki to tylko część wspomnienia, sama sytuacja i chwilowa beztroska jest w nim najważniejsza. Np. Ile to razy paliło się i wcale nie było tak zajebiście, wręcz przeciwnie.
@nikitten: z tym że nie zapalisz już nigdy nie bym był taki pewny . Sam sporo paliłem ,potem miałem przerwę 2 lata a teraz znowu się rozpaliłem . Od stycznia zaczynam też odstawkę bo za dużo czasu spędzam na kanapie .