Wpis z mikrobloga

kanban > scrum

Kanban to jest to. Jest zadanie to robisz, skończyłeś? Bierzesz następne z kolejki, idzie taśmowo, jest zachowana ciągłość i synchroniczność pracy a przy tym nie ma jakichś rozpraszaczy. Do tego to cudowne ograniczenie pracy nad ilością tasków, zamiast brać 70 tasków do sprintu bo razem zawierają 30 story pointów to każdy robi pojedynczo i później tester nie jęczy że jest #!$%@? taskami a zostały trzy godziny do review - każdy ma na sobie tyle ile jest w stanie udźwignąć i jak praca idzie szybciej to znaczy że potrzebujemy gdzieś dodatkowej pary rąk i idzie płynnie i ładnie.

A Scrum? Jak w lesie #!$%@?. Te ciągłe spotkania, #!$%@? retro sretro, planingi, refinementy #!$%@? kilka godzin jak psu w dupę. Bugi się gromadzą w backlogu, taski się piętrzą na testach bo przecież klient chce mieć widoczny efekt po każdym sprincie więc devi #!$%@?ą, testerzy na początku sprintu się #!$%@?ą bo dopiero taski zaczęte a później mają #!$%@? a bugi się kiszą bo nie ma się kiedy za nie zabrać. Scrum master jak jakiś #!$%@? spamuje kanały komunikacyjne jakimiś #!$%@? prognozami, spalaniem, #!$%@? velocity.

A idź pan w #!$%@? ze skramami.

#it
  • 11
o nie, jestem devem, nie moge czegos samemu przetestowac bo sie #!$%@? jak tester kwi kwi


@dagoththorus: wtf? Zawsze jak nad czymś pracuje to staram się to przetestować pod róznymi kątami, żeby działało poprawnie, ale w dobrm tonie jest to, żeby popatrzył na to ktoś kto tego nie pisał, bo jak pisałeś, to nawet podświadomie wiesz jak to działa. Po to są testerzy. Każdy dev mógłby pracować nad czymś, przetestować to,
@HonyszkeKojok: to gratulacje ulozenia pracy jezeli taski spadaja 3h przed koncem sprintu xD Pracuje juz prawie 2 lata w scrumie (+ pare projektow w kanbanie) i scrum to najlepsze co moze byc w projekcie.

W scrumie wazne jest to, zeby zrzucac taski cyklicznie np. co dwa dni, a nie wszystko na hura ostatniego dnia i sie dziwic, ze tester nie ma co robic. Tutaj trzeba byc bardzo dobrze zorganizowanym i po