Aktywne Wpisy
zbrodnia_i_kawa +18
Jestem załamana. Laska zaszła w ciążę z chłopakiem, niby była rozmowa o dzieciach, o małżeństwie, przyszłości szerokopojętej. On najpierw mówi, że no fajnie, fajnie, dzidziuś. A po kilku godzinach przychodzi do niej, popłakał się i mówi, że on jednak nie da rady, że się muszą rozstać. Znowu, wielka niespodzianka, że seks przyniósł dziecko i co zrobić, no naprawdę, szok i niedowierzanie.
Panowie! Serio?
#logikarozowychpaskow #logikaniebieskichpaskow #zwiazki
Panowie! Serio?
#logikarozowychpaskow #logikaniebieskichpaskow #zwiazki
snorli12 +51
Dlaczego każda kobieca piosenka jest o uczuciach, związku, miłości, zdradzie ewentualnie seksie? #pytanie #pytaniedoeksperta #muzyka #radio #roxiecarbon #sanah
#alkoholizm
@piotr-piotrus: Dobrze wiem co to jest i prawdopodobnie byłbyś bardzo zaskoczony jakbyś poprzeglądał sobie historię moich komentarzy.
A wiesz co to jest paranoja?
Rozumiem, że uzależnienie to bardzo poważna sprawa i sam jestem bardzo dużym przeciwnikiem picia, jednak taka postawa jak Twoja jest najwygodniejszą z możliwych:
- Upiłeś się kiedyś? Jesteś alkoholikiem, gdybyś nie był, to nigdy by ci
@miczal: Nie. Nie każdy. Powiedziałem wyraźnie - zapala ci się lampka ostrzegawcza, zaczynasz się zastanawiać - powinieneś zapytać specjalistę, a nie wykopków. Bo zmiennych i warunków jest cała masa. Czy w przypadku bólu serca też zapytasz wykopków i uspokojony że "to nic takiego" przejdziesz nad tym do porządku dziennego?
Jeśli ktoś
@piotr-piotrus: Na twoim obrazku, na którym powinno się znaleźć, co najmniej jeden symptom jest np. "picie sprawia przyjemność". Wszyscy, którzy w jakikolwiek sposób piją i nie są uzależnieni piją "dla przyjemności". Jeżeli komuś smakuje drink, to pije dla przyjemności. Teraz zobacz sobie ile to osób - wszyscy poza abstynentami.
Co do reszty - nie za bardzo mam czas na tą dyskusje. Dokładnie wiem gdzie ona zmierza, zajmuje zazwyczaj
Ostatnio pojęcie alkoholizmu zrobiło się bardzo rozległe. Jest wiele jego interpretacji.
Można by doszukiwać się w nich, że np. wszyscy spożywający kieliszek wina do obiadu są alkoholikami.
Sam musisz odpowiedzieć sobie na to pytanie.
Szanowny panie specjalista. Już miałem dyskusję z jednym z psychologiem z terapii uzależnień. Nie otrzymałem jednoznacznej odpowiedzi. Do ciebie trzy pytania:
1) Czy wszyscy np. Francuzi są alkoholikami, bo pija codziennie kieliszek wina do obiadu?
2) Czy alkoholikiem jest ktoś, kto upije się raz na pół roku?
3) Nad czym utraty kontroli? Nad ilością, nad częstotliwością?
Nie.
Nie.
Nie mam ochoty się nad tym rozpisywać - poszukaj w internecie.
Z grubsza - chodzi o to, że zaczyna być to "najważniejsze", pojawiają się próby kontroli picia, obietnice. To temat-rzeka. Za to u wielu ludzi