Wpis z mikrobloga

#sekretariat #gownowpis
Wczoraj było zebranie, więc dzisiaj od rana wysyłam pisemka z wiadomością o zagrożeniach do rodziców, którzy się wczoraj nie pofatygowali do szkoły.
Osiągnięcia tegorocznego rekordzisty: 9 zagrożeń + naganne zachowanie.
xd
  • 59
  • Odpowiedz
@emilkos8: No to kawał hultaja wam się trafił ( ͡° ͜ʖ ͡°) Młodsza siostra kiedyś mi pokazała ze szkoły ancymona, który był takim małym krakowskim agarem, że aż go ze szkoły wylali...a mówię tu o podstawówce. Ten wasz to też taki huncwot?
  • Odpowiedz
Ten wasz to też taki huncwot?


@Stalowa_Figura: Aż taki to nie, raczej jest nieszkodliwy społecznie, to naganne zachowanie to pewnie z nieobecności.

który był takim małym krakowskim agarem, że aż go ze szkoły wylali...


@Stalowa_Figura: Znasz szczegóły? Ciekawe co dziecko musi zrobić, żeby je wywalili ze szkoły ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
Znasz szczegóły? Ciekawe co dziecko musi zrobić, żeby je wywalili ze szkoły ( ͡° ͜ʖ ͡°)


@emilkos8: Z tego co siostra mi powiedziała, to rzecz robiła się o kuratora i sady rodzinne oraz o kuratora oświaty i generalnie chodziło oprócz wagarów i kiblowania kilka lat w tej samej klasie, o używki jak fajki i alkohol (i ściszonym głosem dodane, nie wiem na ile to prawda, narkotyki czy
  • Odpowiedz
@emilkos8: co do wywalenia ze szkoły - znam przypadki wywalenia za uciążliwe wagarowanie i dziewczynę, którą wyrzucili bo na wycieczce szkolnej stwierdziła że nie wysiada z autobusu tylko jedzie dalej. Wysiadali wszyscy pod szkołą, a ona nie, bo chciała wrócić do domu od razu. Tak, wywalili ją bo nie poszła pod szkołę z resztą tylko po to żeby z powrotem pójść na przystanek - xDDDD
  • Odpowiedz
@emilkos8: moj rekord to jakies 8 zagrozen w technikum xD czesto nie chcialo mi sie do tej szkoly chodzic po prostu i prac domowych nie robilem kompletnie :D potem pod koniec roku maraton "poprawek" wszystkiego czego nie pisalem i na koniec nawet zadnej 2 nie mialem, udalo sie zawsze minimum na te 3 pozaliczac :D teraz programista13k :D
  • Odpowiedz
@emilkos8: swego czasu uczyłem się w ciekawej szkole średniej, gdzie każda jedynka ze sprawdzianu skutkowała zagrożeniem. Można było mieć z dziesięć szóstek, ale jak wpadła jedynka, to groziło niezdanie. Teraz mi przypomniałaś o tym, jak mnie to stresowało przez wszystkie lata. ()
  • Odpowiedz