Wpis z mikrobloga

#mikrokoksy
Mam 191 cm i 105 kg wagi, ulana #!$%@? here.
Od 4 miesięcy ćwiczę pull-push-legs 4-6 razy w tygodniu. Oprócz siłowni praktycznie nie wykonuje żadnej aktywności ruchowej. Praca siedząca, wszędzie poruszam się samochodem.
Mam wrażenie że mimo dosyć ścisłego trzymania michy (jem 200g białka dziennie + 100g tłuszczy + 100-200g węgli, razem około 2200-2700 kcal) 2700 w dzień treningowy ~2200 w nietreningowy, moja waga spada trochę zbyt wolno. Na początku października ważyłem 111 kilogramów. Dodatkowo w ciągu ostatnich dwóch tygodni po treningach jestem wręcz martwy. Modyfikować coś w mojej diecie czy kontynuować tak jak jest dopóki waga spada w tempie ~0,5 kg/tyg?
#falszywyrozosypasek here.
  • 11
  • Odpowiedz
@fuKlanAdraHrepuS: badałeś nerki? 4.5L to ja piłem jak pracowałem fizycznie po 10h z intensywnością około 80% maksymalnego tempa (w tym tylko koło 45min przerwy) w temperaturze powyżej 30 stopni. Złe odżywianie się może spowodować uszkodzenie narządów wewnętrznych. 200g białka może tym bardziej osłabić pracę nerek co powoduje spowolnienie metabolizmu. I tu może być cały haczyk czemu waga spada wolniej przy niskiej kaloryce.
  • Odpowiedz
@fuKlanAdraHrepuS: Tempo spadku jest ok. Pamiętaj tylko, żeby zachować siłę przy ćwiczeniach tak długo jak możesz, a nawet progresować bo inaczej spadną Ci z wagi też mięśnie całe jakie w tym czasie zrobisz. Ale ogólnie jest prawidłowo!
  • Odpowiedz
@arnoldvon: staram się właśnie progresowac/zachowywać. Ostatnio miałem tylko problem z siłą w wiosłowaniu sztangą bo nie byłem w stanie utrzymać takiego ciężaru (wycienczone przedramiona po MC) a tak to martwi mnie jeszcze niski wynik w BP gdzie robię 40kg/ powtórzenie.
Dzięki za pomoc
  • Odpowiedz