Wpis z mikrobloga

Mirki byłem (mimo to że jestem przegrywem i strasznie jestem słaby w relacjach z ludźmi) na spotkaniu z dziewczyną (która od prawie 2 lat jest moją sekretną miłością) w knajpie. Nie wiem czy to randka czy nie ale trochę tak to wyglądało. Gadaliśmy przez prawie dwie godziny było bardzo przyjemnie. Zastosowałem prawie wszystkie najważniejsze metody jakie przeczytałem czy też zobaczyłem w filmikach na yt xd. Słuchałem jej z zaciekawieniem, starałem się zadawać pytania a jak najmniej mówić o sobie chodź też mówiłem żeby to nie wyglądało jak przesłuchanie, na mojej twarzy widniał szczery uśmiech na jej w sumie też. Starałem się być uprzejmy i pomocny ale nie jakoś do przesady żeby nie wypadło to sztucznie itd. Czytając w necie, że nie ma nic złego jak kobieta zaprasza żeby płaciła w knajpie powiedziałem, że na tym spotkaniu ja płacę za to co zamówiliśmy a następnym razem ona (nie chciałem żeby wyszło od razu że liczę na większą relację dlatego płacę za nią a też otworzyłem furtkę na następne spotkanie). Chyba jej się podobało bo po powrocie do domu zobaczyłem że wysłała mi wiadomość "czy wróciłem bezpiecznie?" ( ʖ̯)
Co dalej Mircy? Jakie podjąć dalsze kroki?
#przegryw #zwiazki #rozowepaski #niebieskiepaski
DoktorNauk - Mirki byłem (mimo to że jestem przegrywem i strasznie jestem słaby w rel...

źródło: comment_Kw5LQy9mPIuoKTuJjircJ2mdyn1qZSpM.gif

Pobierz
  • 27
  • Odpowiedz
@DoktorNauk: Przede wszystkim odczekaj trochę. Odpowiedz, że wróciłeś bezpiecznie, ale z kolejnym umówieniem się poczekaj jakieś 3 dni. Kobiety tak mają, że jak widzą, że facet może być ich, to przestaje być dla nich atrakcyjny. Natomiast jak nie mają tej pewności, to je to bardziej kręci.
  • Odpowiedz
@DoktorNauk:
Ustawiasz następne spotkanie za parę dni, w jakimś kameralnym miejscu, kupujesz winko, a potem delikatnie szukasz kontaktu fizycznego (pomiziaj po ramieniu czy tam uszku) i badasz reakcję. Jak jest pozytywna, spokojnie zwiększasz intensywność kontaktu. Oczywiście wszystko z umiarem i po uprzednim podpisaniu przez wybrankę formularzu PUA-88 z consentem na wszystkie te czynności, żebyś potem nie skończył pod #metoo.
  • Odpowiedz
@DoktorNauk: @Dutch: A propos szukania kontaktu fizycznego. Ja moją obecną żonę poznałem przy grillu. Uczestnicząc w rozpalaniu tego grilla, dmuchając w ten wyngiel i wykonując inne czynności niechcący pobrudziłem się na policzku. Jak mi powiedziała "tu się pobrudziłeś", pokazując na sobie jak na lustrze, to jej podałem chusteczkę, mówiąc "a czy mogłabyś mi wytrzeć"?
  • Odpowiedz
@DoktorNauk: @glonstar: @HansLanda88 w temacie polecam bardzo mądry tekst ( ͡° ͜ʖ ͡°)
https://pokolenieikea.com/2016/03/20/list-do-ciotopedala/

Czego chce kobieta? To akurat proste. Sama tego nie wie. To ty masz wymyśleć czego chce, i ją zaskoczyć. Kobieta chce od czasu do czasu zrobić coś szalonego. Chce, żeby facet ją na to namówił. Wcisnął w rękę bilet i powiedział „Jedziemy”. I na miejscu można jeść przez trzy
  • Odpowiedz
@DoktorNauk:
A i POD ŻADNYM POZOREM nie mów jej że "od 2 lat była moją sekretną miłością". Choćby było nie wiadomo jak miło. Nie mów. Instant KO. Na to przyjdzie czas później.
  • Odpowiedz
A i BROŃ BORZE nie mów jej że "od 2 lat była moją sekretną miłością". Choćby było nie wiadomo jak miło. Nie mów. Instant KO.


@Dutch: Tak, dobrze, że zwróciłeś na to uwagę mirkowi. @DoktorNauk: nawet nie sugeruj (w stylu "od dawna mi się podobasz", albo "zawsze dużo o Tobie myślałem"). Cały czas musi czuć niepewność co do tego, czy na nią lecisz.
  • Odpowiedz
@DoktorNauk:
A, i najważniejsze: gdy zapyta "co sprawia że się uśmiechasz?", pod żadnym pozorem nie odpowiadaj "jakby Jan Rodzeń upadł i sobie ten głupi ryj rozwalił".
  • Odpowiedz