Mirki, #zalesie jest słabo. Dwa tygodnie temu wzięłam z fundacji psa. Pies był prosto od właściciela, długowłosy owczarek, cudo. Po tygodniu okazało się, że o ile w domu jest fantastyczny i mega mądry, to miał zero socjalizacji i nie ogarnia innych psów, więc mieszkanie w bloku to problem, gdyż wychodzenie z nim na spacery jest ciężkie. Oddaliśmy go do behawiorystki z tejże fundacji, był u niej tydzień, stwierdziła powyższe plus strach przed małymi pomieszczeniami - prawdopodobnie poprzedni właściciel go bił i zamykał w łazience.
Teraz mam problem, bo pies jest cudowny (wszystkie komendy ogarnia w lot, super przytulak, piękny i w ogóle och), ale nie nadaje się do mieszkania ze mną. Fundacja go nie chce spowrotem, bo "ty jesteś prawnym właścicielem" i nie obchodzi ich to, że to oni wydali komuś całkowicie początkującemu psa, który wymaga sporo pracy i prawdopodobnie i tak nie nadaje się do mieszkania w bloku.
Ja jestem teraz jakieś 800zl w plecy miesięcznie (tyle płacę fundacyjnej behawiorystce za opiekę) i mam wirtualnego psa, którego nawet nie widuję. Muszę mu znaleźć nowy dom, jestem rozbita i ogólnie jest mi strasznie ciężko z powodu tej całej sytuacji. #niechmniektosprzytuli #psy #adopcja
@matra:@NaSmyczy: a byli tacy mili... Chociaż mogłam się zorientować, że coś jest nie tak, jak mi powiedzieli, ze nie praktykują wizyt przedadopcyjnych ani spacerów zapoznawczych :P
@r__k: WTF :O JAK TO?! Przecież to już śmierdzi nie ma kilometr, ale na tysiąc. To jest chyba żart jakiś. Serio bierz psa od tej laski tym bardziej skoro ona z nimi współpracuje.
@r__k: jest jeszcze taka jedna metoda, którą słyszałem od kolegi z ZKwP. Mianowicie u nas w Olsztynie jest behawiorysta, co organizuje spotkania dla licznych ilości psiaków z ZKwP (warunek konieczny, muszą mieć wyrobiony rodowód oparty o metrykę związku kynologicznego).
Na tych spotkaniach, jest opiekun całej grupy, który obserwuje psy, jest w stanie bardzo precyzyjnie wyczuć temperament każdego psa i odczytać zamiary każdego z nich. Wszystkie psiaki latają luzem, biegają bawią się
Teraz mam problem, bo pies jest cudowny (wszystkie komendy ogarnia w lot, super przytulak, piękny i w ogóle och), ale nie nadaje się do mieszkania ze mną. Fundacja go nie chce spowrotem, bo "ty jesteś prawnym właścicielem" i nie obchodzi ich to, że to oni wydali komuś całkowicie początkującemu psa, który wymaga sporo pracy i prawdopodobnie i tak nie nadaje się do mieszkania w bloku.
Ja jestem teraz jakieś 800zl w plecy miesięcznie (tyle płacę fundacyjnej behawiorystce za opiekę) i mam wirtualnego psa, którego nawet nie widuję. Muszę mu znaleźć nowy dom, jestem rozbita i ogólnie jest mi strasznie ciężko z powodu tej całej sytuacji.
#niechmniektosprzytuli #psy #adopcja
@r__k: o_O napisz co to za fundacja, serio..
@NaSmyczy: chyba tak to się skończy, dzisiaj będę dzwonić po behawiorystach/szkoleniowcach i zobaczymy
EDIT: już widzę :P
Mianowicie u nas w Olsztynie jest behawiorysta, co organizuje spotkania dla licznych ilości psiaków z ZKwP (warunek konieczny, muszą mieć wyrobiony rodowód oparty o metrykę związku kynologicznego).
Na tych spotkaniach, jest opiekun całej grupy, który obserwuje psy, jest w stanie bardzo precyzyjnie wyczuć temperament każdego psa i odczytać zamiary każdego z nich.
Wszystkie psiaki latają luzem, biegają bawią się