Wpis z mikrobloga

@NIEKONWENCJONALNA: jak znasz angielski to sobie poradzisz ( ͡° ͜ʖ ͡°) zobacz sobie na ceny ile ludzie tam biorą za to co Ty sprzedajesz, mnie to przekonało :D (wiem, że materialistyczne podejście, ale nie ukrywajmy że zachód jest trochę bogatszy i są w stanie zapłacić wincyj, przez co biznes jest faktycznie opłacalny)
@NIEKONWENCJONALNA: Ruch duży tylko trzeba sobie na niego napracować i to tak konkretnie, ale z czasem się to opłaca. Ogólnie ja u siebie widzę zależność praca nad sklepem = ruch i sprzedaż w sklepie, brak pracy nad sklepem = brak ruchu i sprzedaży.
Wszystko tak naprawdę kręci się wokół tagów, tytułów i zdjęć. Etsy zaleca używanie tagów długoogonowych czyli np zamiast „hat” piszesz „winter sheep hat” itd., niestety ogranicza liczbę znaków
@vandalia: Sprzedaje na legalu, przynajmniej staram się jak mogę :) Do 1050zł / miesięcznie przychodu mogę działać bez DG, na razie nie przekroczyłam tej kwoty (chociaż w listopadzie był blisko), koszty materiałów mam na tyle niskie, że póki co jest to dla mnie dobra opcja na dorobienie sobie. Mam obowiązek prowadzić ewidencje sprzedaży (co robię), waluty przeliczam po kursie NBP z dnia poprzedniego, rachunki / faktury uproszczone mam obowiązek wystawić na