[KrzysiuPG]

UWAGA PORADNIK JAK WYGRAĆ NA ICE SHEET:
-znajdź robaczki
-podbieraj im co noc ich robaczy żeluś
-nie przejmuj się jedzeniem
#rimworld

[pracbazowiec]

@KrzysiuPG: super gierka ogólnie.
istnieje w niej multiplayer?

[mojemacki]

@pracbazowiec nie. Są jakieś mody które pozwalają grać niby na jednym świecie ale interakcje między graczami ograniczają do handlu tylko. Jak ostatnio czytałem to nie dało się wejść do cudzej bazy nawet.

[pracbazowiec]

@mojemacki:
no jak by można było odpalać "serwer" i grać z kimś jednocześnie by było super...
problemem jest czas jak w simsach.. gdzie chciałbyś czasem przyspieszyć czas

[mojemacki]

@pracbazowiec grałem kiedyś z kumplem w "multi". On na swoim kompie a ja na swoim łapki obok ;)

[H.....k]

@KrzysiuPG: w styczniu tylko -9 na lodowcu? :) Coś słaba ta zima :D

[KrzysiuPG]

@Harcownik: skakało do ponad -50 XD, robaczki poumierały i był mały kłopot z jedzeniem w pewnym momencie ale jakieś zapasy żelu miałem

[H.....k]

@KrzysiuPG: Ogranicz im wybieg i ogrzej na zimę :)

[KrzysiuPG]

@Harcownik: no właśnie już za późno bo umarły a lubię je ograniczać już kiedyś mi się udało je w pewnym stopniu wytresować jak na filmiku który tu kiedyś wrzucałem, szkoda że te początkowe ule nie tworzą robaczków tylko znikają jak jest ich za mało ( ͡° ʖ̯ ͡°)( ͡° ʖ̯ ͡°)

[mojemacki]

@KrzysiuPG: co je tak triggeruje?

[KrzysiuPG]

@mojemacki jeśli coś zaatakuje robala innego niż megaskarabeusz to wszystkie atakują co jest traktowane jako bezpośrednie zagrożenie (ludzie, manhunter, mechanoidy), nawet jeśli robal padnie przez utratę krwi to się triggerują dlatego atakowały słonie bo one same z siebie nie atakowały robali

[mojemacki]

@KrzysiuPG: to w tej swojej taktyce jesteś szczelnie zamknięty w bazie i czekasz aż robale zjedzą wszystko i wrócą spać?

[KrzysiuPG]

@mojemacki: ta, przed bazą nie mialem żadnej obrony i wszystkie drzwi były zamknięte, jakaś grupka zawsze szła w dół i była zjadana przez robale przez co grupka która próbowała wejść od strony wejścia do bazy szła w stronę gdzie zginęła reszta kolonistów i robale ich też zjadały, jak respili się na dole to padali od razu nawet nie przychodzili pod drzwi.

Jedyną obronę jaka miałem to moździerze i z 10 turretów