Wpis z mikrobloga

Co sadzicie na temat tej metodyki?
W jaki sposób wg was zespół moze sobie "wybierać" zgodnie z metodyką rzeczy z backlogu, jeśli jest on prioretetyzowany przez po. W jaki sposob product owner jest rownym czlonkiem zespół jesli z jego pracy wynikaja w duzej mierze wymagania i odbiory zadan?
#scrum #pytanie
  • 12
@bogobojny_trans:

metodyki

Frameworku.

W jaki sposób wg was zespół moze sobie "wybierać" zgodnie z metodyką rzeczy z backlogu, jeśli jest on prioretetyzowany przez po

product backlog to lista itemów ułożona przez PO zgodnie z jego widzimisiem (ważność, wartość, pilność, cokolwiek). Zespół widząc product backlog bierze tyle rzeczy, ile przewiduje, że będzie w stanie zrobić w ciągu sprintu (maksymalnie miesiąc). Ważne, żeby product backlog był aktualny.
@elberet dzieki za odpowiedź, wiem jak działa scrum - pytanie dotyczyło odczuć. Jeśli zespół bierze z gory bez wybierania, tyle ile uważa ze zrobi to nie ma mozliwosci wyboru zadan. Jesli po jest jedyny z "wizja" odnosnie celu projektu itd, to okazuje sie ze teoretycznie czlonkowie zespolu nie potrzebuja/nie mają w glowach tego "big picture"
@bogobojny_trans:
PO jest ostatecznie odpowiedzialny za kształt product backlogu, co nie znaczy, że zespół nie ma nic do powiedzenia. Po to są refinementy, planningi, żeby uwzględniać też jego opinię. Wtedy zespół też jest świadomy wizji. Do tego product backlog powinien być dobrze dostępny.

Odnośnie wybierania sobie zadań - dlaczego zespół miałby robić inne rzeczy, niż te, które są w danej chwili najważniejsze / najbardziej wartościowe?
@elberet widze tu sprzecznosc. Po ustala priorytety i zadania wspolnie z zespolem ale jego zdanie na koncu ma byc najwazniejsze "nie do zawetowania". Jaka wiec to rownorzednosc? Po potencjalnie moze wrzucic do backloga byle dziadostwo, na sama gore i oczekiwac rozwiazania w jedyny przez siebie przyjety sposob skoro on takze zatwierdza czy zadanie jest zgodne z "definition of done".
Jesli zespol takze to ksztaltuje ("acceptance criteria") to realizuje projekt i wiekszosc pracy
@bogobojny_trans:
Tak, PO jest WŁAŚCICIELEM produktu więc jego zdanie jest ostateczne. Inaczej odpowiedzialność by się rozmyła. Dlaczego miałby wrzucać do backloga byle dziadostwo?
Definition of done wychodzi bardziej od zespołu i to jest raczej taka techniczna checklista (przynajmniej głównie takie widziałem) - kod się buduje, testy przechodzą.
Acceptance criteria nie są elementem scruma.
@bogobojny_trans: ale PO nie wrzucaj byle dziadostwa, bo to nie ma sensu - na górze są rzeczy najbardziej istotne dla biznesu, więc reszta zespołu ma tutaj mniej do powiedzenia, bo nie zna tak dobrze biznesu i tyle.
DoD musi być jasna o klarowna zanim zaczniesz zadanie, nie ma tu miejsca na uznaniowość.
Sposób rozwiązania należy tylko do zespołu - PO nie narzuca go "bo tak". Istnieje prawdopodobieństwo, że z punktu widzenia
@elberet
@r__k
Dzieki za input. Moim zdaniem scrum to zlo i powinien zostac zniszczony ( ͡° ͜ʖ ͡°) Nie no, ogolnie rola po jest zbyt podobna do normalnego team leada i to wszystko jest zbyt sztuczne. Problemy zwlaszcza sie moga pojawic jesli po jest tylko troche techniczny i produkt sie za bardzo zmienia i po nie ogarnia go na wyrywki. Przez dziadostwo mialem na mysli taski ktore mu
@bogobojny_trans: akurat ja też fanką Scruma nie jestem, my używamy Kanbana i mamy normalnie PMa, który zjamuje się wszystkimi pierdołami - raporty, budżety, spotkania statusowe wewnętrzne, z klientem, prowadzenie retro etc i Tech Leadera, który jest bezpośrednim menago zespołu a jednocześnie technicznym ogarniaczem.

Co do tasków, które nie mają sensu - najlepiej sprawdza się, kiedy klient i PO narzucają jaka funkcjonalność ma być następna, a nie jaki task konkretnie ma być
@r__k to to ja wiem. Wiesz, polaryzjacja jak w polskim społeczeństwie, gorący kartofel i temat tabu, nie sposób podważać dogmatów tej wiary.
Najzabawniejsze dla mnie sa argumenty że skoro coś odbiega od wytycznych z manifestu to nie dlatego ze robi się komuś dobrze, a innym źle tylko optymalizuje sie proces pod konkretny przypadek. Ciekawe że nie można nigdy z tego procesu wyoptymalizować darmozjadów czy gównospotkań ;)