Wpis z mikrobloga

Warto może byłoby napisać co nieco o samym #kapitalizm i dlaczego go tutaj (na tagu antykapitalizm) krytykujemy.

Na wstępie zaznaczę, że dużo osób utożsamia ten tag z samymi komunistami, trockistami i bóg wie czym jeszcze. To nieprawda. Ten tag łączy ludzi, którzy krytykują ogólną formą kapitalizmu i podstawowe jego założenia. Ja osobiście nie krytykuję wszystkich jego rozwiązań i dopuszczam funkcjonowanie obcego kapitału w państwie czy ogólną konkurencję na rynku (oczywiście nie we wszystkich przypadkach, ale jednak).

Nie mniej i tak określiłbym siebie krytykiem kapitalizmu, a szczególnie jego wersję "wykopkową", a oto dlaczego:

1.Rosnące nierówności społeczne, któremu kapitalizm świetnie temu sprzyja
Są tutaj nawet osobniki, które uważają to za pozytywne zjawisko (xD), no ale tak - kapitalizm (na przykładzie USA) miał umożliwić konkurencję na rynku i możliwość wzbogacenia się przez każdego. W praktyce stanowi doskonały mur między biednymi, a bogatymi. Historię "od pucybuta do milionera" można śmiało włożyć między bajki, a ponadto w USA zanika klasa średnia (mimo gospodarczego rozwoju kraju). Oczywiście jest to wina kapitalizmu - Amerykanie tracą majątki na opłacenie świadczeń zdrowotnych, nieruchomości oraz studia. Miała być nieograniczona konkurencja i niskie ceny - tego nie ma. Jest za to wyzysk klasy średniej i niskiej.

2. Rosnące nierówności to zagrożenie na przyszłość.
Rozwój technologii może przynieść powszechne życie w luksusie każdego z obywatela - pod warunkiem, że równo się tym podzielimy. Lub też większość społeczeństwa może skończyć w biedzie, jeśli posiadacze maszyn będą skutecznie lobbować przeciwko redystrybucji robotów. Pisał już o tym Stephen Hawking.

Ale roboty to nie wszystko. Niektórzy naukowcy sugerują też, że rozwój neurobiologii może doprowadzić do powstania nowej, superinteligentnej "rasy" - czyli grupy najbogatszych ludzi, których będzie stać na technologiczne "podrasowanie się". A wtedy nie ma zmiłuj - nawet dzięki najlepszej mieszance genów i tak wciąż nie dorównasz najbogatszym.

3. Pieniądze to władza
A władza skupiona wokół wąskiej grupy ludzi to ryzyko istnienia władzy totalitarnej. Dobrym przykładem jest tutaj znowu USA - któremu może i daleko wciąż do państwa totalitarnego, ale jednak demokracja tam też nie ma się zbyt dobrze. Częsciowo jest to spowodowane przez daleki od ideału system polityczny, ale winą też tutaj jest finansowanie kampanii przez prywatne ręce. W praktyce w USA liczą się tylko dwie partie, a może i nawet zawęziłbym to do dwóch rodzin, które przemiennie wymieniają się władzą. Co prawda aktualnie ten monopol został przerwany przez Trumpa - notabene - milionera.

4. Kapitalizmowi nie po drodze jest z nauką
A dokładniej nie po drodze z nauką jest tam, gdzie nie widać zysków. Jak to stwierdził Bill Gates - w kapitalizmie ważniejsza jest walka z łysieniem, niż z malarią.

Kapitalizm nie rozwiąże przyszłościowych problemów ludzkości - nie zajmie się najpierw globalnym ociepleniem, a następnie eksploracją kosmosu - bo i jedno, i drugie, wymaga ogromnych nakładów finansowych, których żaden inwestor by się nie podjął. Najważniejsze osiągnięcia ludzkości - internet, projekt manhattan, CERN czy lądowanie człowieka na księżycu - nie były sprawką wolnego rynku. A jednocześnie były niezbędne dla ludzkości.

5. Kapitalizm z natury jest antyludzki
Może i najważniejszy punkt całości - kapitalizm jest zaprzeczeniem humanizmu. Pogłębia on tylko naturalne różnice między ludźmi i uznaje za coś pozytywnego. A życie ludzkie jest pełne przypadków i nierówności. Pierwsze z nich zaczynają się już w momencie zapłodnienia komórki jajowej i otrzymania korzystniejszej mieszanki genów. Później wszystko zależy od rodziców (ich stopnia zamożności i wyznawanych wartości), otoczenia (wśród ambitnych ludzi sam jesteś ambitniejszy i odwrotnie wśród patologii) oraz zwykłego przypadku ostatecznie (możesz przykładowo trenować się na piłkarza dzień i noc, a ostatecznie twoją karierę zakończy pijany kierowca). Nauka już dawno podważyła nawet takie pojęcie, jak "wolna wola". A kapitalizm mówi tutaj jasno - jeśli ci nie wyszło to znaczy, że jesteś nieudacznikiem lub masz po prostu pecha. I ja się mogę zgodzić tylko z tym drugim. Nie mniej nikt nie zasługuje na #!$%@? życie, a kapitalizm się tym nie przejmuje.

#antykapitalizm #neuropa
  • 162
  • Odpowiedz
@Revmir: przeczytaj jeszcze raz o czym pisałem zanim zaczniesz manipulować moją wypowiedzią. Gdybyś miał z tym problemy to podpowiadam że pisałem o hierarchiach i nierównościach społecznych, nie o "kapitalistycznej plutokracji". Mnie interesuje nauka a nie ideologie.
  • Odpowiedz
@proszebardzo2: widziałem, w dyskusji to co podesłałeś jest bezwartościowe bo nie odnosi się do poruszanego tematu (jakoby tworzenie hierarchicznych systemów było wpisane w DNA), do tego mogę wskazać wiele przykładów w świecie przyrody, które nie mają odniesienia do ludzi. Poza tym to może najpierw napisz jak rozumiesz hierarchie i nierówności?

PS: To ciekawe zjawisko, że libertardy (nie mówię konkretnie o tobie) z jednej strony bredzą o wolności, z drugiej liżą buty panom poprzez taką argumentacje broniącą jej zaprzeczenia.

@cqwtg1355: https://drabina.wordpress.com/2018/08/05/kapital-rynek-armia-i-nazizm-zorganizowany-kapitalizm-w-iii-rzeszy/
faszyzm/nazizm to zorganizowany kapitalizm. Burżuazja po prostu w czasie kryzysu przechodzi na sterowanie ręczne. Zresztą rasizm, socjal darwinizm itd łudząco podobnie są uznane wśród brunatnych i "a"kapów - z tym, że o ile ci pierwsi odnosili się do mitu "honorowego Aryjczyka" to u drugich
  • Odpowiedz
To ciekawe zjawisko, że libertardy (nie mówię konkretnie o tobie) z jednej strony bredzą o wolności, z drugiej liżą buty panom poprzez taką argumentacje broniącą jej zaprzeczenia.


@Revmir: różnicą jest dobrowolność.
  • Odpowiedz
grobowce sprzed kilka tysięcy lat pokazują że już wtedy była ogromna nierówność, .. Jest miejsce na poprawę ale musisz być świadomy że nie zlikwidujemy tego całkowicie.


@proszebardzo2: musisz chyba przyznać rację, że zupełnie innym problemem jest nierówność 10 > 1 a czym innym jest nierówność 6>5. Nikt chyba nie twierdzi że nierówności są złe i trzeba wprowadzić powszechną równość wszystkiego. Ale tak duże nierówności są złe, a jeżeli chodzi o równość to przynajmniej równość szans.

SpaceX wyraźnie daje radę tam gdzie rządowe agencje sobie przestały radzić. Słaby
  • Odpowiedz
@waro:

Oczywiście powinniśmy zmierzać w stronę polityki krajów skandynawskich.


Czyli oprzeć nasze bogactwo na zasobach naturalnych? Świetny pomysł, również polecam, szkoda że nie mamy takich
  • Odpowiedz
Czyli oprzeć nasze bogactwo na zasobach naturalnych? Świetny pomysł, również polecam, szkoda że nie mamy takich zasobów...


@proszebardzo2: Finlandia nie ma bogactw naturalnych.

Problem w tym że niektórzy właśnie chcą to wprowadzić, poczytaj sobie postulaty skrajnej
  • Odpowiedz
Finlandia nie ma bogactw naturalnych.


@mikka22: nie wiem jaka jest Twoja definicja Skandynawii ale zwykle jest to Norwegia, Dania i Szwecja. https://pl.wikipedia.org/wiki/Skandynawia
Już pomijając to Finlandia ma 5mln ludzi i powierzchnie kraju wielkości Polski, serio trzeba tłumaczyć co z tego wynika? Jest o wiele więcej zasobów/osobę. Pomijam to że w porównaniu do Norwegii i reszty Skandynawii to Finlandia jest zwyczajnie biedna.

a kto to ta
  • Odpowiedz
@mikka22:

Roboty raczej będą klasę średnią wypłukiwać, bo będzie potrzeba killku specjalistów a reszta to ludzie od "sprzątania". Co już widać np w USA.

bardziej prawdopodobne, ze powstanie klasa zawodów związanych z kreatywnością, której maszyny nie będą w stanie ogarnąć. to będzie ta nowa klasa średnia (i raj dla absolwentów ASP).

w
  • Odpowiedz
Najważniejsze osiągnięcia ludzkości - internet, projekt manhattan, CERN czy lądowanie człowieka na księżycu - nie były sprawką wolnego rynku. A jednocześnie były niezbędne dla ludzkości.


@waro:
Ciekawym zbiegiem okoliczności jest jednak to, że wszystkie wymienione przez Ciebie największe osiągnięcia, niezbędne dla ludzkości(móglbym tutaj się spierać, ale to mocno uznaniowa klasyfikacja) powstały w krajach wolnorynkowych
  • Odpowiedz
nie wiem jaka jest Twoja definicja Skandynawii ale zwykle jest to Norwegia, Dania i Szwecja. https://pl.wikipedia.org/wiki/Skandynawia


@proszebardzo2: zapomniałeś jeszcze o czymś: "Obejmuje część z krajów nordyckich. " Ale w kontekście polityki czy gospodarki mówiąc o krajach skandynawskich wlicza się również finlandię.

Już pomijając to Finlandia ma 5mln ludzi i powierzchnie kraju wielkości
  • Odpowiedz
Ciekawym zbiegiem okoliczności jest jednak to, że wszystkie wymienione przez Ciebie największe osiągnięcia, niezbędne dla ludzkości(móglbym tutaj się spierać, ale to mocno uznaniowa klasyfikacja) powstały w krajach wolnorynkowych


@kszyhoop: a jakie to kraje są wolnorynkowe?
  • Odpowiedz
@mikka22:
zakładam, żę wiesz kto stoi za tymi osiagniąciami.
I tak zaraz się dowiem, że tak naprawdę to ani Stany, ani EU, ani nikt inny nie jest wolnorynkowe bo tyle tam tych różnych regulacji że głowa mała.
  • Odpowiedz
Równości szans w tym co mówisz tutaj nie ma. Talenty się jednak dziedziczy w znaczym stopniu po rodzicach. Dziedziczysz pewien kapitał kulturowy czy społeczny.


@mikka22: każdy człowiek jest inny, więc to oczywiste, że każdy będzie startował z innymi talentami. nie rozumiem co ma do tego równość szans, bo nie zakłada przecież, że kapitał na start będzie taki sam, tylko że to co się ma/dostało można wykorzystać najlepiej jak się uważa
  • Odpowiedz