Wpis z mikrobloga

@Drathir: Zgadzam się ale dostałem maila o treści:

"Dzień dobry!
Twoje zamówienie 64xxxxx zostało zatwierdzone.

Zamówienie zostanie wysłane w dniu: 2018-12-05 za pośrednictwem S-Paczkomaty - KARTA PŁATNICZA/EPRZELEW i powinno zostać doręczone do Ciebie 2018-12-07."

Także jak widzisz już mam punkt 4:

4. Jeżeli Sprzedawca przyjmuje zamówienie Klienta, przesyła mu informację drogą elektroniczną o zatwierdzeniu zamówienia do realizacji. Z chwilą otrzymania takiego oświadczenia przez Klienta pomiędzy stronami zostaje zawarta Umowa sprzedaży na
@ZippyTobi:

o.O to mni zaskoczyłeś - pozytywnie. Niezły burdel tam mają skoro zatwierdzili :)

W tym momencie możesz im wysłać ich wpis z regulaminu, i poprosić o zrealizowanie zawartej umowy. Będą się wykręcać, że dostawca nie ma etc - napisz, że w takim razie za jaki czas będą w stanie zrealizować zawartą umowę...a jak napiszą, że nie są w stanie - prosisz o wysłanie zamiennika/sprzętu o niezgorszych parametrach.

Skończy się ich
@Drathir: Mail poszedł od razu po dostaniu informacji o anulowaniu. Poszło coś takiego:

"Dzień dobry,

A czy zgodnie z Waszym regulaminem zamówienie nie zostało już potwierdzone w poprzednim mailu?

Treść maila przesyłam poniżej:

"----- Przekazana wiadomość -----
Od: "Morele.net"
Do: "xxxxx"
Wysłane: poniedziałek, 26 listopad 2018 11:53:13
Temat: Zamówienie zatwierdzone (64xxxxx)

Dzień dobry!

Twoje zamówienie 64xxxxx zostało zatwierdzone.

Zamówienie zostanie wysłane w dniu: 2018-12-05 za pośrednictwem S-Paczkomaty - KARTA PŁATNICZA/EPRZELEW i
@Drathir: Póki co zadzwoniłem do nich z zapytaniem dlaczego nadal nie mam odpowiedzi na moje zamówienie. Oczywiście śpiewka ta sama, że błąd itd oraz, że "przypadkiem zostało do mnie wysłane zatwierdzenie zamówienia". No to zacytowałem miłej Pani na słuchawce ich punkty regulaminu oraz poprosiłem aby dała mi namiary na zwierzchnika, który mógłby zdziałać coś więcej w tej sprawie. Sprawa najpierw została zgłoszona kierownikowi (potwierdzone mailowo) a później zostałem poinformowany, że "kierownik
@tymirka @Drathir
Na chwilę obecną sprawa sobie dalej wisi w @morele_net
Żaden z pracowników infolinii nie potrafi mi powiedzieć nic więcej niż tylko to, co już wyżej napisałem. Pan Oskar z infolinii nawet nie pofatygował się wysłać potwierdzenia przekazania sprawy wyżej. Mają na to wyje&@#$. Dziś puściłem maila na biuroodr@morele.net z ponagleniem co dalej.
Wątpię aby @morele_net miało jaja i odpisało w ogóle. Idę o zakład, że odpiszą, że nie mamy pańskiego
@Drathir @tymirka
No i sprawa znalazła swój finał. Powołali się na wadę oświadczenia woli (przysłali poleconym!), że cena na stronie była ponad piętnastokrotnie niższa niż rynkowa i cześć. Kasa jeszcze nie zwrócona ale korektę faktury przysłali. Także taki mamy finał.
@ZippyTobi: dzięki za info :)

ciekawe co by na to rzecznik powiedział...
i ciekawy artykuł https://naratunekkreatywnym.pl/bledna-cena-w-sklepie-internetowym/ i komentarz

w sądzie taka linia obrony może mieć małe szanse powodzenia, ze względu na domniemanie profesjonalizmu przedsiębiorcy. Jest troche orzeczeń w tej sprawie, więc nie byłbym takim hurraoptymistą że złożenia oświadczenia o błędzie załatwia nam problem.

ja też stwierdzam - NIGDY WIĘCEJ MORELE.