Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Wczoraj po południu byłem na 3 randce z dziewczyną. Poszliśmy coś zjeść, a potem chwiiiile spacerowalismy. Ogolnie u mnie zasada jest taka że jeśli podczas randki dziewczyna korzysta z telefonu, wypisuje co chwile smsy (nawet z przerwami 25-30 minut) to dla mnie to jest brak szacunku do osoby z którą aktualnie spędza się czas. Na poprzednich randkach z nią się to nie przytrafiało, a na tej pierwszy raz. Prawie non stop od początku spotkania na telefonie. Efekt był taki że chwile po wyjściu z restauracji i po kilku jej sytuacjach z telefonem (nie minęło może 20 minut, a oczy wbite w smartfon) powiedziałem niespodziewanie że musze spadać mimo że rzekomo miałem wpaść do niej na film. Zdziwiła się ale powiedziała że spoko. Wieczorem do mnie napisała co się stało a ja powiedziałem że skoro woli pisać na smartfonie to niech to robi i mi czasu nie marnuje ( ͡° ͜ʖ ͡°) Nie odpisała. Wnerwia mnie to strasznie wszedzie, czy to na imprezach, czy w pracy, normalnie ludzie oderwani od rzeczywistości.

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: kwasnydeszcz
Dodatek wspierany przez: Wyjazdy studenckie - bogata oferta przez cały rok
  • 142
  • Odpowiedz
@gnomos: no juz, juz, poplakalas? Co, ma byc PRAWDZIWYM MEZCZYZNOM i jej wyrwac telefon z reki i zakazac pisania? Czy ma tez zabawiac ksiezniczke i walczyc o jej uwage? Wywalone na takie idiotki, tego kwiatu pol swiatu.

Gdzie widzisz białorycerstwo w powiedzeniu lasce prosto w twarz, że go #!$%@? jej zachowanie?


no to jest szczyt debilizmu wysypywanie sie z takich rzeczy na drugiej randce xD
Z jakiej okazji on ma
  • Odpowiedz
NiepełnosprawnyPiwniczak: Tacy są właśnie wykopowi "samcy alfa" i inne "Czady"..
W świecie realnym, stojąc twarzą w twarz z kobieta? -"Yyyy, Aniu, bardzo cię przepraszam, ale muszę iść, zapomniałem, że obiecałem dziadkowi przynieść drewno z lasu, jestem takim dobrym człowiekiem, wiesz jak to jest, trzeba pomagać słabszym, Aniu, kochana, wybaczysz mi, Aniu?". -"Spoko, Mirku".
W internecie i przez inne soszial media? -"Wrrr, ależ jestem stanowczy, #!$%@? loszka, jestem samiec alfa, nie mam czasu na ciebie, wrrr, jesteś nikim, ja jestem kimś, masz czytać mi w myślach, locho, bo jestem najważniejszy na świecie, czaisz, locho?". -"..."

Dlatego, moje drogie nastolatki i dzieciaczki, czytające te wszystkie wypociny samców alfa o "lepach na ryj", "#!$%@? loch", "wygarnianiu komuś coś w twarz" - podzielcie sobie te wszystkie teksty przez dwa, a najlepiej przez cztery. ;) I nigdy, przenigdy nie traktujcie rad od tych ludzi poważnie i nie wdrażajcie ich w życie. Bo oni - pomimo tego, co piszą w internecie i radzą innym - irl nigdy się tak nie zachowują. Jedynie przez internet odzywa się w nich poczucie siły, bo nikt nie wie, że to chuderlawe lub otyłe przegrywy, które nie potrafią sobie radzić z własnymi problemami i nie potrafią się komunikować z innymi. W twarzą w twarz z żywym człowiekiem? "Nieee, ja siem bojem :("
  • Odpowiedz