Wpis z mikrobloga

  • 2
Mireczki i Mirabelki z pod tagu #motoryzacja nadszedł u mnie czas na zmianę samochodu. Jako że Passeratti b6 2.0 TDI 170 KM DSG zaczyna się już sypać (drugi raz poszły pompowtryski) i generalnie wszystkie drażliwe elementy oprócz turbo i DPF zostały już wymienione, nie mam czasu i siły na kolejne naprawy, 305 k km zrobił i czas na coś swiezszego, oby mniej awaryjnego.
Wybór padł na Citroena C5 2.0 HDi z okolic 2009r. Autko gabarytowo podobne i w sumie powinno spełnić oczekiwania. Boję się tylko tego hydropneumatycznego zawieszenia. Szczególnie że przebiegi czasem i po 50k km w rok. Ktoś ma? Na co zwrócić uwagę? Warto się w ogóle w to pakować biorąc pod uwagę dużo kręconych kilometrów często po kiepskich drogach?

#motoryzacja #citroen #citroenc5 #c5
  • 40
  • Odpowiedz
via Android
  • 0
@Lemartez teoretycznie tak, ale ładne kilka lat temu. Od jakiegoś czasu był problem z porannym odpalaniem. Teraz przyszły mrozy i jest dramat. Diagnostyka pokazała niby wszystkie 4 ( ͡° ʖ̯ ͡°) świece ok, Aku ok. Dzwoniłem do serwisu i powiedzieli że już akcji serwisowej nie ma. A do tego że nie mają zarejestrowanej poprzedniej wymiany.
  • Odpowiedz
@Zetiks: zadzwoń do innego ASO. Bo widzę że kombinują coś. Akcje serwisowe są na wadliwe elementy bez końca daty realizacji, tym bardziej za cala akcja serwisowa roznosiła się poczta pantoflową a nie oficjalnymi kanałami
  • Odpowiedz
via Android
  • 0
@Lemartez spróbuję zadzwonić. Może rzeczywiście coś kombinują. Może przed sprzedażą uda się je wymienić przynajmniej za friko. Mój mechanik już jakiś czas temu alarmował, że jest czarne paliwo na powrocie. Ale podobno przy pompowtryskiwaczach to norma więc nie panikowalem. Ale teraz z tym odpalaniem jest dramat straszny. Po odpaleniu wszystko gra, jeśli odpalę go tego samego dnia to kręci "na dotyk" ale jak postoi przez noc to zaczynają się problemy.
  • Odpowiedz
@Zetiks: hydro jest zajebiste. Koszt eksploatacji jest podobny jak konwencjonalne zawieszenie. Rożnica w tym że jak w konwencjonalnym się zaczyna psuć to zaczyna się tłuc ale można jeszcze jechać. Jak hydro pada to samochód osiada i zostaje laweta. Ale za to komfort jest wyższy.

@Ra_V pewnie może powiedzieć Ci więcej
  • Odpowiedz
via Android
  • 0
@Lemartez nie, poza problemem z odpalaniem nic się nie dzieje więcej. Nie ubywa/przybywa płynu/oleju. Nie ma też ropy w oleju co też mi już sugerowano (gdyby puszczały o-ringi na wtryskach) diagnostyka ewidentnie wskazała pompowtryskiwacze.
  • Odpowiedz
via Android
  • 0
@Mithrindil właśnie obawiam się takich sytuacji. Szczególnie że auto będzie kręcić spore przebiegi i najczęściej daaaleko od domu. Chyba będzie trzeba dobry Assistance do tego kupić ( ͡º ͜ʖ͡º)
  • Odpowiedz
konto usunięte via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@Zetiks: mam C5 2.0 HDi od maja, zrobiłem już jakieś 15 tys. Zawieszeniem nie masz się co przejmować, jeżeli jest szczelne. Komfort faktycznie jest odczuwalny, fajnie działa również tryb 'sport' który utwardza zawieszenie.
Jeśli masz teraz skrzynie DSG to będziesz mocno zawiedziony automatem w C5
  • Odpowiedz
konto usunięte via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@Zetiks: no to ekonomicznie najlepszy jest 2.0, najlepszy ale nie tak ekonomiczny jest 3.0, zaś najgorszy wybór to 1.6
Bierz wersję exclusive, jest ich sporo a są naprawdę wypasione
  • Odpowiedz