Wpis z mikrobloga

@zexan: przypomniało mi sie jak jeden ziomek z mojej wsi wyjechał do irlandii w jednej z pierwszych fal emigracji, sprzątał w hotelu czy coś, ale po powrocie w wakacje/święta miejscowe seby jakby mogły to by go po wsi lektyką woziły bo typ chcąc pochwalić się bogactwem stawiał każdemu wszystko w miejscowym barze xD
podejrzewam, że niektórzy dowiedzieli się dopiero po jego powrocie, że na barze można kupić butelkę wódki oraz
  • Odpowiedz
@tomund: rozumiem do czego pijesz, ale nie wiem po co doszukiwać się zaraz złych intencji. Może nie mają auta? Może mają starego grata, który nie pozwoliłby na długą trasę? Poza tym wypożyczanie samochodów za granicą kosztuje grosze. A chyba lepiej jechać samochodem i go mieć do dyspozycji, niż tłuc się autobusami czy samolotami.
  • Odpowiedz
@eoeoeo: Ja p------ę jak nie rozumiecie. TO JEST BEKA Z LANSU W POLSCE NA BIZNESMENA, KIEDY NA CO DZIEŃ W UK CZY INNYCH NIEMCZECH SPRZĄTASZ W HOTELU ALBO Z----------Z W OGÓRKACH. I nikt się z nikogo nie śmieje dlatego, że ma pracę taką, a nie inną tylko dlatego, że kłamie i się wywyższa. Robią tak absolutnie wszyscy moi znajomi na emigracji, czyli jakieś 70% całości ludzi, których znam (opustoszała lubelszczyzna here). Moja rodzona siostra wyjechała w pierwszej fali do UK, tam urodziła dzieci, przyznali jej benefity i mieszkanie socjalne. Za każdym razem jak przyjedzie to się chwali, ze ma nowy smartfon co w Polsce w c--j kosztuje, że ma duży tv i własne mieszkanie xD dla beki jej wysyłam oferty domów w Anglii i mówię, że bardziej jej się będzie opłacało sprzedać to mieszkanie i kupić za te pieniądze dom to się gotuje i drze ryja na mnie, bo prawda jest taka, że nie może go sprzedać bo k---a nie jest jej xD i tak ze wszystkim. Z resztą jeździłem nie raz do niej za gówniarza dorabiać i zawsze cisnąłem bekę z polaczków, którzy sprzątali gówna po anglikach, ale jak do polski wracali to speakali po english z nowymi sikorami na łapie, w ciuchach z przecen w tkmaxie i p--------i, że w anglii łątwo jest biznes prowadzić i żyje się jak panisko xD

I r---------a mnie to porównywanie zarobków przez emigrantów xD
- ŁOOOO JA TO ZARABIAM NA FABRYCE W UK 15K ZŁOTYCH!!!! A TY SIEDZ W POLSCE ZA 3,4K HEHEHUHEUIEHEHE.
- A ile pracujesz?
- NORMALNIE MORDO, 12H DNIOWKI, PO 10 W WEEKENDY I OVERTAJMY JESZCZE PO 2 GODZINKI KILKA RAZY
  • Odpowiedz
Tak. Tutaj to ciuchy dla roboli, bo te porządnie Hugo Boss, Armani, Kosztują i ze 100, 150 euro. znajdziesz też >takie za 300 i 400. euro. Ale w niemczech Robol zarobi na takie w 3, 4 godziny. A ile w Polsce?


@WojciechM-ce: 3-4 godziny pracy na spodnie za 100e, to 25e-33e euro netto za godzine? jaki robotnik tak zarabia?
  • Odpowiedz
@mistellaire: Ta chyba jak masz znajomych w Turcji, albo jedziesz tam na urlop.

@janiszewski152: Trochę nie zmiesciłem się w miejscu i czasie. Miałem na myśli te wspomniane Levisy. Chociaż, taki spawacz, frezer, tokarz albo monter rusztowań. Na upartego podciągniesz ich pod roboli, a stawki ok 20 euro za godzinę to nic niezwykłego.
  • Odpowiedz
tak bardzo nie rozumiesz o co w tym memie chodzi... Chodzi o mentalność i wywyższanie się/poczucie bycia lepszym od innych, bo wróciło się z bardziej rozwiniętej części Europy i zarabia się tam trochę więcej niż ludzie w okolicy, do której się przyjeżdża


@zexan: Aha. Czyli poza pracą trzeba się ubierać jak w pracy bo to będzie wywyższanie? ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@zexan: lepiej sie ubrac lepiej i ladniej niz oszczedzac na fure a potem mieszkac na pokoju badz w grupie 5-6 osob bo taniej dom. Rownie dobrze mozna smiac sie z tych co jezdza do azji bo tam taniej :p
  • Odpowiedz
>Chociaż, taki spawacz, frezer, tokarz albo monter rusztowań. Na upartego podciągniesz ich pod roboli, a stawki ok >>20 euro za godzinę to nic niezwykłego.


@WojciechM-ce: 20e brutto, co daje 3200e miesiecznie brutto przy 160h, co daje 1990e netto w pierwszej/czwartek klasie podatkowej. Nadal ciasno ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz