Wpis z mikrobloga

18 zł za wegańskie danie w centrum miasta? Moim zdaniem tanio


@Rak_Codzienny: a moim zdaniem drogo ¯\_(ツ)_/¯ tym bardziej że wegański powinien raczej sugerować tańsze bo jeśli coś jest drogie wśród składników to mięso właśnie - no ale jest hajp to wiadomo "musi kosztować" ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@powaznyczlowiek: cena jedzenia w małym stopniu bierze się z samych produktów. Największy wpływ w przypadku małych knajp mają koszty wynajmu lokalu oraz pensje pracowników. Dlatego też cena dań wegańskich nie różni się wiele od tych z lokali mięsnych. 18 zł to mniej więcej cena zestawu w McDonaldsie, czyli jednej z najgorszych opcji żywieniowych. Nawet w Pile nie zjesz już obiadu w restauracji za tyle. W Gdańsku poza fastfoodami wegańskimi, jak np.
@bartoszp: nie no rozumiem wszystko to co piszesz i jak ogólnie to działa - nie pomstuje też że te 17zl to zdzierstwo i nigdy tam nic nie kupię ( ͡° ͜ʖ ͡°) po prostu uważam że uczciwą dobra cena powinna być o 4zl niższa bo za tyle spokojnie chodzą mięsne kebaby z takiej samej budy a nawet w lepszej lokalizacji
@powaznyczlowiek: ale jakie danie powinno tyle kosztować wg Ciebie? "Wrapy" i "burgery" z Krowarzywa faktycznie uważam, że powinny kosztować maksymalnie 15 zł, ale już nawet ziemniaki w formie puree z kotletem sojowym panierowanym i surówką wymagają większej ilości pracy, a przez to czasu, na przygotowanie niż typowy kebz. W przypadku kebzów dochodzi jeszcze aspekt wymagań pracowników: np. w Gdańsku znam jednego kebza, w którym trzech pracowników z bliskiego wschodu mieszka w
@powaznyczlowiek: inaczej: nie zdawałem sobie sprawy, że vegab to wegański kebab. Założyłem (błędnie), że to wyższych lotów knajpa wegańska (u nas z takich typowo fastfoodowych to jedynie Krowarzywa). Składniki, które wykorzystują mogą budować cenę, ale po przejrzeniu ich strony chyba faktycznie też bym się nie zdecydował dać 20 zł za takiego vegaba. Raczej wolałbym pójść już do greenwaya/biowaya na - co prawda z bemaru - ale dobry obiad. Przyznaję więc rację,