Wpis z mikrobloga

#ukraina #ukrainainfo

No to już po micie Giedroycia

Podczas ostatniej sesji Kijowskiej Rady Miejskiej głosowano wniosek o nadanie jednej z ulic w tym mieście imienia Jerzego Giedroycia.

Wniosek poddano pod głosowanie na sesji w dniu 15 listopada br., przewidywał zmianę nazwy ulicy Twerskiej na ulicę Jerzego Giedroycia. Projekt nie uzyskał wymaganej liczby głosów, poparło go 48 deputowanych, ale większość albo nie wzięła udziału w głosowaniu, albo wstrzymała się. Jedna osoba była przeciw.

https://kresy.pl/wydarzenia/polityka/radni-kijowa-nie-chca-ulicy-giedroycia/?utm_source=notification&utm_medium=browser
  • 3
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@szczebrzeszyn09: Jak poczytałem sobie trochę artykułów z Kultury (notabene to nie Giedroyc wyegzemplifikował tę całą doktrynę, tylko inni na łamach Kultury) to powiedzieć trzeba że przede wszystkim w latach emigracji giedroyciowcy wykazali się jako jedyni politycznym realizmem, nawołując do pogodzenia się z utratą Kresów. Absolutnie nic nie dało się ugrać, żadnej korzyści dla Polski, prócz tkwienia na okopanych pozycjach. Wspomnieć należy gdzie kończyli ci, którzy pogodzić się z utratą Kresów
  • Odpowiedz
Fundamentalnym niezrozumieniem jest natomiast to i tutaj nie wiem ile w tym winy Giedroycia, ale na pewno ta wina jest, że po rozpadzie Sowietów dano wschodnim krajom te bezwarunkowe wsparcie bez żadnego powiedzenia wprost - "zrzekamy się Kresów, miejcie stolicę w Wilnie, miejcie swój Lwów, wspieramy was, ale wy to doceńcie". Oczywistym jest, że jak się dostaje coś za darmo to się tego nie docenia.


@Justycjariusz: Doktryna Giedroycia wypełniła się
  • Odpowiedz