Wpis z mikrobloga

Mirki mam dylemat dotyczący pracy w wakacje. Otóż jestem studentką i zastanawiam się czy wyjechać na 3 miesiące do Holandii czy zostać w Warszawie. Poprzednie 2 razy byłam w okolicach Amsterdamu i pracowałam w hotelu za pośrednictwem biura pracy. Zarabialam jakieś 9 euro na godzinę no i po odliczeniu mieszkania, jedzenia itp miałam jakiś 1 000 euro miesięcznie ale robota była wykańczająca. Wracaliśmy do domu o 19, po 9-10 godzinach intensywnej pracy, jedliśmy jakieś gowno jedzenie kupione oszczędnie i szliśmy spać i tak 6-7 dni w tygodniu. I teraz mam dylemat, czy jechać znowu z agencją i pracować jak pies, jechać na własną rękę ale po większych kosztach bo na wiekówce zarobię mniej czy iść do pracy na miejscu w Warszawie gdzie mam już wszystko ogarnięte (mieszkanie itp) i zarobić jakieś 2k miesięcznie nie wiem chociażby w jakieś kawiarni czy coś? Wiem że lepiej się zarobi w Holandii ale to naprawdę jak niewolnictwo... #kiciochpyta #pracbaza #praca
  • 26
@Alicjas45: w kawiarni w Warszawie przy 200h miesięcznie ( tak jak pracowałaś w Holandii) zarobisz 3000-4500 spokojnie. Mowie tutaj o pracy typu barista/kelnerka. Może nawet i więcej uda Ci się wyciągnąć i na pewno prace bedziesz miała dużo luźniejsza
@Alicjas45: oczywiście, ze tak. U mojego przyjaciela w restauracji jest jedna dziewczyna która robi 220-240h w okresie letnim w zeszłym roku max zrobiła 5600netto i dorabia tam do dnia dzisiejszego. Szczególnie widzę jeśli znasz język to atakuj stanowisko kelnerki. Sam zatrudniam ale w innej lokazlizacji i typowo jest to praca sezonowa we Władku i dziewczyna na kasie u mnie ma 20cbl / h
@Locati właśnie znalazłam ostatnio fajna ofertę na pracuj.pl ale na teraz i o tym też myślałam, no cóż jedyne rozwiązanie w tej sytuacji chyba to szukanie co chwilę nowych ofert, w końcu coś się trafi
@Alicjas45 a nie myślałaś o USA? wizę raczej dostaniesz a ze znajomością ang spokojnie znajdziesz pracę jako opiekunka do dziecka, w wakacje szczególnie poszukiwane często połączone z wyjazdami wakacyjnymi.